Dlaczego Emily Ratajkowski zrezygnowała z marzeń o aktorstwie? Winne są hollywoodzkie elity

Emily Ratajkowski dziś znana jest z kontrowersyjnych wypowiedzi o rozwodach, autorskiego podcastu „High Low with EmRata”, bestsellerowych esejów i chadzania w pokazach przodujących domów mody. Modelka nie ogranicza się zresztą do fashion weeków. Przy okazji każdego spaceru zamienia nowojorskie ulice w wybieg, niezależnie od tego, czy włoży długi płaszcz i jedwabną maksi czy spódnicę w panterkę. Łatwo zapomnieć, że kariera 32-latki początkowo była napędzana przez aktorskie ambicje. Na nagłówki trafiła za sprawą teledysku do „Blurred Lines” Robina Thicke'a. Później zagrała w  „Zaginionej dziewczynie” Davida Finchera, a także komedii „Jestem taka piękna” i muzycznym „We Are Your Friends”. Następnie niespodziewanie rozstała się z branżą filmową. Powodem miał być przegrany casting do hitu „W trójkącie” Rubena Östlunda oraz nieprzyjemne doświadczenia z producentami, menadżerami i agentami, którzy nie traktowali jej poważnie. „Nie miałam poczucia, że jestem artystką. Byłam jak kawałek mięsa, który ludzie oceniali i pytali: »Czy ona ma do zaoferowania coś więcej niż piersi?«” – tłumaczyła na łamach Los Angeles Times.

Emily Ratajkowski wystąpi w nowym serialu Netlfiksa. Za kamerą Lena Dunham

Teraz okazuje się, że gwiazda polskiego pochodzenia nie skreśliła aktorstwa na dobre, a jedynie odłożyła plany w czasie. Najwyraźniej Emily Ratajkowski czekała na odpowiedni projekt, który nareszcie pozwoliłby jej poszerzyć emploi i udowodnić, że ma do zaoferowania dużo więcej niż atrakcyjną aparycję. Powołując się na zaufane źródła, portal Variety poinformował, że końca dobiega kompletowanie obsady do nowego serialu Netfliksa „Too Much”. Za przedsięwzięciem stoi Lena Dunham najszerzej znana za sprawą przeboju „Dziewczyny”. Wcześniej ogłoszono, że role otrzymali również Megan Stalter („Hacks”) i Will Sharpe („Biały Lotos”). Netflix na razie odmówił komentowania medialnych doniesień. Mimo to po sieci krążą już zwięzłe informacje na temat produkcji.

„Too Much” ma skupiać się na Jessice (Stalter), trzydziestokilkuletniej pracoholiczce z Nowego Jorku, której dopiero co złamano serce. Kobieta powoli odcina się od wszystkiego, co znała, aż w końcu postanawia przyjąć posadę w odległym Londynie. Za oceanem zamierza wieść życie w samotności. Plany pokrzyżuje jej jednak spotkanie z Felixem (Sharpe), którego porównuje się do pijanego współlokatora Hugh Granta z „Notting Hill”. Szybko okazuje się, że mają ze sobą wiele wspólnego, a wyjątkowa więź jest niemożliwa do zignorowania. Znajomość prowadzi do wielu komplikacji i zmusza do odpowiedzenia na pytanie: „Czy Amerykanie i Brytyjczycy naprawdę mówią tym samym językiem?”. Ratajkowski miałaby wystąpić jako była dziewczyna Felixa, którą opisuje się jako zupełne przeciwieństwo Jessiki. Czekamy na więcej szczegółów!