Reklama

Kiedy "Crashing" zadebiutowało na Channel 4 na początku 2016 roku, niewielu spodziewało się, jaką falę wstrząsów wywoła w brytyjskiej scenie sitcomów. Stworzone i prowadzone przez Phoebe Waller-Bridge, która gra chaotyczną i ujmującą Lulu, show jest brutalnie szczerym portretem tego, co oznacza być dwudziestoparolatkiem próbującym odnaleźć się w życiu we współczesnym Londynie. Akcja toczy się w opuszczonym szpitalu, a serial śledzi grupę młodych dorosłych, którzy żyją jako strażnicy nieruchomości – legalni squatterzy, którzy w zamian za tanży wynajem dbają o utrzymanie budynku.

Szpital nie jest tylko tłem – staje się postacią samą w sobie, kruszącą się i chaotyczną, odzwierciedlającą wewnętrzne zawirowania swoich mieszkańców. Są oni związani surową listą zasad – brak imprez, brak seksu, brak gotowania, brak świec – a mimo to stale je łamią, co prowadzi do chwil pełnych niezręcznej komedii i głębokiego smutku.

Obsada "Crashing" Channel 4 ożywia różnorodne postacie, z których każda stara się odnaleźć swoją drogę w emocjonalnym labiryncie. Każda postać jest starannie wykreowana, unikając pułapki sitcomowych stereotypów. Mając tylko sześć odcinków, "Crashing" wywarło duży wpływ, zanim nagle zniknęło z anteny. Mimo krytycznego uznania i rosnącej kultowej popularności, nigdy nie nakręcono drugiego sezonu. Powody pozostają niejasne. Niedługo po "Crashing", Waller-Bridge wydała "Fleabag", który stał się globalnym fenomenem.

Opinie o serialu "Crashing":

Można by pomyśleć, że "Crashing" to coś podobnego do "Przyjaciół" czy "Fresh Meat", ale ma swój własny, wyjątkowy humor, który sprawia, że chcesz oglądać więcej i więcej.

Serial opowiada o grupie ludzi, którzy unikają kosmicznych cen wynajmu w Londynie, zostając strażnikami nieruchomości. To pierwszy sitcom Phoebe Waller-Bridge, który jest zabawny, inteligentny i bardzo współczesny.

Wyobraź sobie "Przyjaciół", "Girls" i "Skins". Jeśli to cię nie przekonuje, dodaj trochę niezręczności z "Peep Show" i zmieszaj to z ostrym pisaniem Waller-Bridge.

To nie "Fresh Meat" ani "Przyjaciele", ale Waller-Bridge ma świetne wyczucie zabawnych kwestii (choć nie zawsze wiarygodnych dialogów) i niesamowity talent do komedii wizualnej.

Serial stworzony przez 30-letnią Phoebe Waller-Bridge to grungowa komedia, która nie brakuje świetnych żartów. Czasami może wydawać się trochę niezgrabny i wtórny, ale mimo to wciąż ma coś w sobie.

Pomysł na serial brzmi jak współczesna wersja "Przyjaciół"... Ale zbyt częste porównania do tego klasyka mogą umniejszać oryginalność tego hałaśliwego, pełnego przekleństw, szybkiego show.

Fenomen i deszcz nagród dla "Fleabag"

"Fleabag" zyskał status kultowego dzięki swojemu wyjątkowemu stylowi narracji, błyskotliwym dialogom i głębokiemu, ale zarazem absurdalnemu podejściu do tematów takich jak samotność, miłość i trauma. Serial zdobył liczne prestiżowe nagrody, w tym 6 nagród Emmy, w tym za najlepszy serial komediowy, najlepszą aktorkę (Phoebe Waller-Bridge) oraz najlepszy scenariusz. Ponadto, "Fleabag" zdobył Złoty Glob za najlepszy serial komediowy lub musical oraz nagrody BAFTA, potwierdzając swoją dominację w świecie telewizji. Te osiągnięcia świadczą o wyjątkowej jakości produkcji, która przez wiele lat będzie pozostawać w pamięci jako jeden z najlepszych seriali współczesnych.

"Crashing" zasługuje na drugą szansę na Netflix

"Crashing" mogło zostać przyćmione przez ogromny sukces "Fleabag", ale zasługuje na ponowne odkrycie. Teraz dostępne na Netflixie, to brytyjskie komediowe dzieło oferuje rzadką mieszankę realizmu, surowych emocji i szalonego humoru.

Jego przedstawienie niepewności millenialsów – niepewność mieszkaniowa, nieokreślone relacje, emocjonalna zmienność – jest dziś jeszcze bardziej aktualne. Sitcom nie unika ukazywania niestabilności wczesnej dorosłości. Dla widzów szukających krótkiej, ale silnej rozrywki, ta komedia o współdzieleniu mieszkania millenialsów to ukryty klejnot, który wciąż rezonuje.

Reklama
Reklama
Reklama