Idą święta - w Internecie, telewizji i radiu pojawia się coraz więcej tematycznych reklam. Większość z nich to typowe wyciskacze łez, jak ostatnia reklama McDonalds. Wszyscy czekamy też na tradycyjny spot Coca-Coli ze świętym Mikołajem i ciężarówką. Swoją wzruszającą, przedświąteczną kampanię przygotowała też organizacja WWF (Światowy Fundusz na rzecz Przyrody). Jednak nie wystepują w niej ludzie, a zwierzęta, w klimacie dalekim od śniegów i mrozów. Wideo przedstawia rodzinę słoni na gorącej sawannie. Jeden z nich płacze, kiedy widzi, jak kłusownicy zabijają część jego stada. 

"Tak jak my, słonie czują złożone emocje (...), tak jak my, czują stratę" – czytamy napisy oglądając filmik, który informuje nas, że każdego dnia 55 przedstawicieli tego gatunku ginie z ludzkich rąk. Na świecie nadal jest popyt na kość słoniową,  a jej zdobycie w ten bestialski sposób jest szybką  szansą na wzbogacenie się. Z danych zebranych przez organizację wynika, że na rynku, na którym sprzedawane są także skóry czy futra innych zwierząt, kość słoniowa dziś jest warta 15 miliardów dolarów.

"W te święta pomóż nam podjąć walkę z nielegalnym handlem dzikimi zwierzętami i roślinami zagrożonymi wyginięciem" - zachęca WWF do przekazania dowolnej kwoty na rzecz słoni.

To jedyny prezent, na jaki czekają te zwierzęta. 

Świąteczna reklama WWF z płaczącym słoniem - WIDEO: