Chrissy Teigen bez retuszu na Instagramie. Zachwyca autentycznością

Chrissy Teigen, modelka i prezenterka TV, a prywatnie żona Johnna Legenda, poprzez swoje media społecznościowe dzieli się ze swoimi fanami urywkami zarówno tych wspaniałych momentów – jak sielskie wakacje, na których obecnie wypoczywa, jak i tymi gorszymi – z pewnością nikt nie zapomniał relacji, którą para opublikowała po stracie dziecka. Na koncie modelki można spodziewać się wszystkiego – dobrego, złego, ale autentycznego.

Właśnie taka jest również wakacyjna relacja, którą Teigen udostępniła na Instagramie zaledwie kilka dni temu. Na pierwszym zdjęciu widzimy Chrissy ze swoją najmłodszą córką, Esti Maxine Stephens, na rękach. Matka czwórki dzieci pozuje w czarnym bikini z frędzlami i absolutnie powala wakacyjnym blaskiem. To nasz ulubiony look z ostatnich tygodni.

Fanki dziękują za autentyczność

Nie tylko nas zachwyciła naturalność i swoboda z jaką Teigen podchodzi do swojego ciała. W komentarzach pod postem zaroiło się od słów zachwytu, nie brakowało również podziękowań, za to, że modelka nie ukrywa, jak w rzeczywistości wygląda ciało dojrzałej kobiety po ciąży. 

I feel like this picture is unedited (you look beautiful), but also…thank you!  (pol. Odnoszę wrażenie, że to zdjęcie nie jest edytowane (wyglądasz pięknie)... Dziękuję! 

As a mom & someone who has worked in media for more than 2 decades, i cannot tell u how much these pictures mean to me. thank u so much (pol. Jako mama i osoba, która pracowała w mediach przez ponad dwie dekady, nie jestem w stanie wyrazić ile te zdjęcia dla mnie znaczą. Bardzo ci dziękuję).

Polaryzujące opinie w internecie to żadna nowość, ale przypadek Chrissy Teigen jest wyjątkowo ciekawy. Modelce często zarzuca się brak umiaru w kwestii medycyny estetycznej, a zwłaszcza wypełniaczy, jednocześnie jako jedna z nielicznych nie ma oporów, aby pokazać siebie taką, jaka jest.