Billie Eilish wydała drugą płytę! O czym zaśpiewała na długo wyczekiwanym „Happier Than Ever”?
W tytule szczęście, a na okładce łzy. O czym jest „Happier Than Ever”, długo wyczekiwany drugi album artystki?

To był dobry rok dla Billie Eilish. „Your Power”, pierwszy singiel zapowiadający jej nowy album, zadebiutował na 10. miejscu Billboard Hot 100, a w ciągu dwóch tygodni od premiery zgromadził ponad 150 milionów wyświetleń. Następnie do jej ogromnej kolekcji nagród dołączyły 2 statuetki Grammy: za Nagranie roku („everything i wanted”) oraz Najlepszy utwór napisany do medium wizualnego („No Time To Die”). W lutym odbyła się premiera filmu dokumentalnego „Billie Eilish: świat lekko zamglony” w reżyserii R.J. Cutlera, a w maju do sprzedaży trafił jej książkowy debiut.
Na początku czerwca artystka ponownie skupiła się na promocji kolejnego albumu - "Lost Cause" nas zachwycił. Następnie na rynku ukazał się "NDA" zilustrowany mrocznym teledyskiem, który sama wyreżyserowała.
„Happier Than Ever”
Dziś w nocy do serwisów streamingowych trafiła już cała „Happier Than Ever”. Jaka jest? Słoneczna i burzowa, odrzucająca sentymenty, emocjonalna, odkrywająca słabości, piętnująca presję i podkreślająca dwoistą naturę, niepewność oraz sprzeczności, które toczą walki gdzieś w środku każdego z nas.
When I'm away from you
I'm happier than ever
Wish I could explain it better
I wish it wasn't true
Śpiewa Billie w tytułowym singlu. W warstwie muzycznej „Happier Than Ever” to doskonała mieszanka R&B i rześkiego jazzu, który od czasu do czasu podbija mocniejszy bit. Jest więc lekko, ale wcale nie delikatnie. Bywa radośnie, bywa przygnębiająco, miejscami chaotycznie i - co warto podkreślić - znacznie dojrzalej, niż w przypadku poprzedniego albumu Eilish, który wydała jako siedemnastolatka.
Nowemu albumowi będzie towarzyszyć trasa koncertowa Happier Than Ever, The World Tour. Rozpocznie się już w lutym 2022 w USA, a zakończy na przełomie czerwca i lipca w Europie. Billie zawita m.in. do Londynu, Paryża, Amsterdamu i Berlina.