Plac zabaw

Plac Zabaw

Koniec roku szkolnego w prowincjonalnym polskim mieście. Dla dwunastoletniej Gabrysi to ostatnia szansa, by wyjawić koledze z klasy, że jest w nim zakochana. Dziewczynka aranżuje sekretne spotkanie i szantażem zmusza chłopca, żeby się na nie stawił. Ale to, co miało być intymną rozmową, wymyka się spod kontroli i wiedzie do nieoczekiwanych rezultatów. 
Film stawia pytanie o przyczyny zbrodni popełnianych przez dzieci i podaje w wątpliwość czy w ogóle istnieje na nie odpowiedź.

reżyseria  Bartosz M. Kowalski

obsada: Michalina Świstuń, Nicolas Przygoda, Przemysław Baliński, Patryk Świderski, Paweł Brandys, Anita Jancia-Prokopowicz, Paweł Karolak, Małgorzata Olczyk, Bartłomiej Milczarek, Mikołaj Zamorski, Karolina Czajka, Marta Grabysz, Joanna Kurek, Adam Rosołek, Paweł Krawczyk

Niesłychanie brutalny film, świetnie zrealizowany. Trójka dzieciaków w rolach głównych REWELACYJNA. Ale wciąż zadaję sobie pytanie o przesłanie tego filmu. Skala okrucieństwa ogromna, co dalej? Na jakie pytania ma sobie odpowiedzieć?

Trudno jest pokazać jednocześnie niewinność i okrucieństwo. Zwłaszcza kiedy dotyczy dzieci. Debiutującemu reżyserowi to się udało – brawa za odwagę. I za to, jak znakomicie poprowadził troje młodych bohaterów. 

Dzieci zagrały w tym filmie fenomenalnie, ale zastanawia jak duży ślad pozostawią w nich te role. Zło drzemiące w małoletnich bohaterach nie jest tu takie jak np. w "Władcy much" - ono zatrzymuje oddech, sprawia, że włos jeży się na głowie, skłania do pytania: "czy to naprawdę możliwe?". Bartosz Kowalski jątrzy, maltretuje widza długimi scenami przemocy, sypie piaskiem w oczy. Tak, że nie masz siły patrzeć dłużej. 

O tym filmie myślałam najdłużej. Świetne dialogi, niesamowite kreacje dziecięce (rzadko w polskim kinie zdarza się tak dobry casting) i bardzo ciekawy temat agresji dziecięcej. Na szczęście reżyser nie podsuwa żadnej jednoznacznej odpowiedzi na pojawiące się podczas seansu pytania.