Koniec marca to przede wszystkim nadchodzące święta wielkanocne. Prócz pieczenia mazurków i gotowania świątecznego żurku czeka nas rodzinny czas i dużo wolnego. Dobry serial czy wciągający film z piękną scenografią i interesującą fabułą może być świetną rozrywką i sprawdzonym sposobem na wspólne spędzenia świątecznego wieczoru (popołudnia zostawcie sobie na spacer po pochłonięciu wielkanocnych frykasów). Wśród tytułów, które polecamy znalazła się nowa polska komedia romantyczna "Nic na siłę" czy "Biedne istoty" kinowy hit z Oscarami na koncie, który można już oglądać na Disney Plus. 

"Biedne istoty" w reżyserii Giorgosa Lanthimosa (27.03.2024)

Zanurzcie się w przedziwny i porywający świat Belli Baxter, która z dziecięcą naiwnością poznaje różne smaki życia. Film z Emmą Stone otrzymał aż cztery Oscary, w tym najważniejszą nagrodę w kategorii Najlepszy Film. O czym jest film "Biedne istoty" ? Na skutek eksperymentu kontrowersyjnego chirurga Bella Baxter otrzymuje całkiem nowe życie i tzw. carte blanche, żeby zapisać je po raz kolejny. Początkowo robi to pod czujnym okiem i opieką doktora Baxtera (w tej roli interesujący Willem Defoe), jednak zew wolności jest silniejszy niż przywiązanie do swojego "twórcy" i Bella rusza w samodzielną podróż po miejscach i emocjach. W "Biednych istotach" zachwycą Was nie tylko kreacje aktorskie, ale też scenografia i bajeczne kostiumy. Zdecydowanie hit na święta. 

"Nic na siłę" nowa komedia z Anną Seniuk na Netflix (27.03.2024)

Polskie produkcje na Netflix święcą ostatnio triumfy. Z pewnością oglądaliście, a na pewno słyszeliście o nagradzanym serialu "1670" o słynnym Janie Pawle i jego rodzinie z majątku w Adamczychach, sequel "Znachora" w produkcji Netflix także zdobył przychylność krytyków. W marcu, tuż przed świętami wielkanocnymi, nadeszła pora na rodzimą komedię. "Nic na siłę" to zabawna historia o perypetiach szefowej kuchni Oliwii, która przeprowadza się na wieś, aby rzekomo uratować gospodarstwo swojej babci. Wnuczka zakochuje się w młodym gospodarzu (historia niczym z Rolnik szuka żony), ale jej ukochany ma swoje sekrety... W roli głównej Anna Szymańczyk, która w "Znachorze" zagrała Zośkę, mocną, drugoplanową postać kobiecą. Dla poszukiwaczy lekkiej rozrywki na święta "Nic na siłę" Netflix będzie jak znalazł. 

"Madu" dokument o młodym tancerzu z Nigerii na Disney Plus (29.03.2024)


„Madu” to historia utalentowanego nastolatka ze stolicy Nigerii, który zdobywa się na odwagę i wbrew wielu przeciwnościom losu rusza w podróż do odległej o tysiące kilometrów Anglii, aby uczyć się tańca w jednej z najbardziej prestiżowych szkół na świecie – Elmhurst Ballet School. Chłopiec zostaje odkryty dzięki 44 sekundowemu filmikowi, w którym tańczy boso w deszczu gdzieś na ubogich przedmieściach Lagosu. To wideo z 14-letnim wówczas Madu w 2020 roku obejrzano ponad 16 milionów razy i szybko stało się wiralem na całym świecie. Spotkało się również z zainteresowaniem Elmhurst Ballet School, której przedstawiciele zaprosili chłopca najpierw na kilkudniowe warsztaty, a następnie zaoferowali mu pełen program studiów. „Madu” jest więc opowieścią o niezłomności i sile, które pomagają walczyć z przeciwnościami losu i społecznymi stereotypami. Wierze, poczuciu przynależności i korzystaniu z szans, które przynosi życie. Przepiękny dokument! 

"Czas krwawego księżyca" w reżyserii Martina Scorsese na Apple TV (12.01.2024)

Choć ten film o chciwości amerykańskich osadników i gnębionych przez nich rdzennych Amerykanów jest z pewnością największym przegranym tegorocznych Oscarów, nie można obok niego przejść obojętnie. Oparta na prawdziwej historii nowa produkcja Scorsese z Lily Gladstone, Leonardo DiCaprio i Robertem De Niro w rolach głównych to przejmująca kryminalna opowieść z początku XX wieku. To właśnie wtedy rząd amerykański sprzedaje plemieniu Osagów (wydawałoby się) jałową ziemię w Oklahomie. Kiedy jednak zostają na tym terenie odkryte złoża ropy naftowej, ubezwłasnowolnieni Osagowie stają się bardzo bogaci. W tym samym czasie osadnicy i pseudobiznesmeni zaczynają krążyć wokół nich niczym stado sępów, a kolejni członkowie plemienia giną w niewyjaśnionych okolicznościach. Śledztwo w sprawie morderstw przejmuje FBI. Wybitne kino, rozliczające poniekąd rasizm i brak tolerancji. 

"Destrukcja" w reżyserii Jean-Marca Vallée na Netflix (31.03.2024) 

Film dla wszystkich, którzy jak my kochają Jacka Gyllenhaall i Naomi Watts. Jednak może Jacka trochę bardziej. Aktor wciela się w "Destrukcji"  w młodego bankiera, którego żona umiera nagle w tragicznym wypadku samochodowym. Sęk w tym, że nie do końca przeżywa żałobę tak, jakby tego oczekiwali inni. Nie daje emocjom dojść do głosu, a żeby na nowo poczuć, musi zbudować swoje życie od nowa i zniszczyć to, co dobrze znał. Film wysoce metafizyczny, trochę pokręcony, jednak Jake Gyllenhaall z każdym scenariuszem sobie poradzi. Polecamy, zostaje w pamięci i zmusza do intelektualnego wysiłku.