Zapomnij o jeansach typu baggy. Znienawidzony przez mężczyzn trend „genie pants” robi wielki powrót

Ostatnie sezony powoli przygotowywały nas na ten moment. Najpierw przyszły horseshoe jeans, potem beczułkowate sylwetki spodni typu barrel. Wszystko wskazywało na to, że nogawki będą się rozszerzać, a komfort znów wejdzie do gry – ale niektóre powroty potrafią zaskoczyć nawet najbardziej wyrobione modowe oko. Tak właśnie jest z haremkami, znanymi też jako alladynki czy genie pants – obszernymi, bufiastymi spodniami, które jeszcze niedawno kojarzyły się bardziej z backpackerami w Azji niż z wybiegami w Paryżu. A teraz? Widzieliśmy je u Louis Vuitton, Chloé, Alaïa i Loewe – w jedwabiu, tiulu, skórze, z dopracowaną konstrukcją, noszone do szpilek i żakietów. Wersja 2025 nie ma nic wspólnego z luzackimi alladynkami z bazaru – to nowa generacja spodni balonowych: rzeźbiarskie, dopracowane i zaskakująco uniwersalne.

Projektanci przywrócili do łask kontrowersyjne haremki

Punktem zwrotnym był pokaz Alaïa S/S 25, gdzie Kendall Jenner przechadzała się po spiralnych korytarzach Muzeum Guggenheima w haremkach i bandażowym topie. Dalej poleciało już lawinowo – u Loewe pojawiły się w wersji jedwabnej, u Chloé – z przezroczystej koronki, a Louis Vuitton zamienił je w część kompletu.

1 z 5

Louis Vuitton

2 z 5

Chloe

3 z 5

Loewe

4 z 5

Loewe

5 z 5

Alaia

Jak stylizować genie pants w 2025?

Zasada numer jeden: kontrast. Balonowa forma spodni lubi równowagę, dlatego dobierz do niej coś dopasowanego – krótki top, dopasowaną kamizelkę albo body. Camille Rowe udowodniła to na pokazie Chloé AW25 – haremki połączyła z crop topem związanym w talii, okularami przeciwsłonecznymi w stylu lat 70. i koturnami.

Wieczorem możesz brać przykład ze stylistki Christine Centenera, która podczas Tygodnia Mody w Paryżu nosiła prześwitujące czarne haremki i dopasowaną górę w tym samym stylu, a do tego japonki na obcasie.