Kontrowersyjne buty wracają w nowej odsłonie. Baleriny w stylu „craftcore” to zaprzeczenie modowego cliché

Trend na baleriny z siateczki w zaskakująco szybkim tempie rozrósł się na skale makro i zyskał potężne grono miłośniczek. Nic więc dziwnego, że projektanci nie rezygnują z nich również i w tym sezonie. Są wygodne, łatwe w stylizacji i okazuje się, że również bardzo ponadczasowe (pewnie pamiętasz jeszcze swoją ulubioną parę sprzed 10 lat). Jeśli wydaje ci się, że na temat balerinek moda powiedziała już wszystko…czytaj dalej, bo ten model zmienia zasady gry.

Siateczkowe baleriny z haftem z H&M

Patofelki (a raczej siateczkowe klapki z koralikami), które w zeszłym sezonie przeżywały swój renesans, tej wiosny zostają zdetronizowane przez niezawodne baleriny (i to nie byle jakie). Chodzi o baleriny z siateczki z ozdobnym haftem z H&M. To model, który sprawdzi się w roli „it-shoes” nie tylko w szafie wielbicielki romantycznego stylu coquette. Jest połączeniem nowoczesnej formy z estetyką sprzed lat. Luksusowy minimalizm w postaci siateczki fishnet został dopełniony przez kwiatowy haft, który wygląda jak babcine rękodzieło. Warto podkreślić, że takie elementy zyskują coraz większe uznanie ekspertów z branży mody. Nie bez powodu lansowany jest trend nazwany mianem „craftcore”. Projektanci tacy jak Simone Rocha czy Stella McCartney (zresztą nie trzeba daleko szukać – wystarczy zerknąć na projekty rodzimej marki RadDuet) chętnie nawiązują w swoich kolekcjach do tradycyjnego rzemiosła, naturalnych tkanin oraz „niedoskonałych” form.

W przypadku siateczkowych balerin z H&M trudno mówić o niedoskonałości, ponieważ są dopracowane w każdym calu. Zostały wykonane z transparentnej siateczki, więc są lekkie i przewiewne - świetnie sprawdzą się przy wysokich temperaturach. Ich klasyczny fason zapewnia pełną wygodę, o czym zdążyła się przekonać już chyba każda z nas. W dodatku te siateczkowe baleriny są na tyle uniwersalne, że sprawdzą się w codziennych stylizacjach, ale też będą rewelacyjną alternatywą dla wysokich szpilek na wieczór. Baleriny z ozdobnym haftem to model, który z pewnością założyłaby teraz Maria Antonina. Na stronie H&M dostępne są w dwóch, klasycznych wariantach kolorystycznych. Tych butów nie kupicie stacjonarnie.

Baleriny na lato 2025 – co zamiast butów z siateczki?

Po siateczkowe baleriny z H&M influencerki ustawiają się w kolejce. Część z nich wybiera buty z kwiatowym haftem, celebrując coraz bardziej popularną estetykę „craftcore”. Inne natomiast szukają modeli, które swoim designem jeszcze bardziej przypominają siateczkowe klapki cioć z lat 2000. – wybierają więc przezroczyste baleriny ze strassem.

Jeśli jednak jesteś typową minimalistką i nie przekonują cię ani kwiatowe hafty, ani pobłyskujące detale, zerknij na poniższe propozycje. Zarówno w ofercie polskich marek, jak i w znanych sieciówkach znajdziesz modele, które będą równie wygodne i stylowe. Baleriny (w różnych formach) wciąż są wysoko na modowym radarze.