Co obejrzeć w TV w Sylwestra, gdy nie masz ochoty na „Sylwestrową Moc Przebojów”? Te filmy zrobią wam klimat wieczoru

Sylwester w Polsce od lat to nie tylko balony, szampan i tańce do białego rana - to przede wszystkim muzyczne starcia gigantów telewizji. TVP2 i Polsat od dekad walczą o największą publiczność przed ekranami, serwując widowiska pełne największych nazwisk polskiej i międzynarodowej sceny. Nie może wśród nich zabraknąć nieśmiertelnej Maryli Rodowicz, Beaty Kozidrak, zespołu Enej, DODY czy Justyny Steczkowskiej.

„Sylwester z Dwójką” w tym roku zamierza przyciągnąć uwagę widzów międzypokoleniowym line-upem - od legend sceny, takich jak Sting, Al Bano i Romina Power, po najgorętsze nazwiska młodej generacji: Viki Gabor, Blanka czy Malik Montana. Z kolei „Sylwestrowa Moc Przebojów” w Polsacie zaserwuje - jak zapowiadają twórcy - rekordową liczbę gwiazd. Od Lady Pank, Perfect i Edytę Górniak po Zenka Martyniuka, Sławomira i Majkę Jeżowską. Muzyczne widowiska w tym roku połączą różnorodne gatunki i style, i wychodzi na to, że każdy widz znajdzie coś dla siebie, niezależnie od wieku i gustu muzycznego.

Dla tych, którzy jednak w Sylwestra wolą spokojniejszy wieczór, kanapę i kocyk, telewizja przygotowała prawdziwą ucztę filmową. Od klasyków kina gangsterskiego, przez romantyczne komedie, aż po futurystyczne przygody i dramaty pełne emocji - każdy może wybrać coś dla siebie, nie rezygnując z sylwestrowej magii.

W tym artykule:

1. „Ojciec Chrzestny” - TV Puls, 20:00
2. „Poskromienie złośnicy” - TVN, 19:45
3. „Miasto w blasku świąt” - Canal+ Film, 18:45
4. „Tylko dla twoich oczu” - TVP Kultura, 20:00
5. „Piąty element” - TV4, 21:55
6. „Sabrina” - TVN 7, 22:00
7. „Kasyno” - TV Puls, 23:20
8. „Ciemniejsza strona Greya” i „Nowe oblicze Greya” - sylwestrowy binge watching dla tych, którzy nie liczą minut do północy
9. Sylwester w TV - pełne zestawienie filmów, które warto obejrzeć 31 grudnia 2025

„Ojciec Chrzestny” - TV Puls, 20:00

„Ojciec chrzestny” w Sylwestra to wybór idealny. Film Francisa Forda Coppoli przenosi nas do sierpnia 1945 roku, kiedy rodzina Corleone świętuje powrót Michaela (Al Pacino) z wojny i wesele Connie. To właśnie wtedy Don Vito Corleone (legendarny Marlon Brando) po raz ostatni występuje jako niekwestionowany patriarcha - wysłuchuje próśb, rozdaje przysługi i trzyma w ryzach nowojorski półświatek.

Ale Ameryka się zmienia, a wraz z nią reguły gry. Po śmierci Don Vita stery przejmuje Michael - z pozoru najmniej oczywisty następca. W brutalnym świecie narkotykowych interesów i mafijnych porachunków musi szybko dorosnąć, tracąc niewinność, miłość i złudzenia. Jego droga od idealisty do bezwzględnego bossa to jedna z najmocniejszych przemian w historii kina.

„Ojciec chrzestny” to nie tylko gangsterska saga, ale też opowieść o władzy, lojalności i cenie, jaką płaci się za rodzinę. Trzy Oscary, muzyka Nino Roty i kultowe role Pacino, Brando czy Roberta Duvalla sprawiają, że to seans, który w sylwestrowy wieczór nadaje ton - poważniejszy, mroczny i absolutnie ponadczasowy.

„Poskromienie złośnicy” - TVN, 19:45

TVN w sylwestrowy wieczór proponuje widzom lekki, góralski romans - idealną alternatywę dla wielkich zagranicznych hitów. W „Poskromieniu złośnicy” Magdalena Lamparska wciela się w Kasię, kobietę po zdradzie, która wraca do rodzinnego Zakopanego, by ułożyć sobie życie na nowo. Jej powrót nie wszystkim się podoba - brat planował sprzedać rodzinną ziemię, więc w ruch idzie atrakcyjny Patryk (Mikołaj Roznerski), który ma wciągnąć Kasię w misterny plan. Z czasem jednak jego uczucia okazują się szczere, a między bohaterami rodzi się prawdziwa miłość.

To propozycja dla fanek polskich produkcji - TVN stawia w sylwestrowy wieczór na śmiech, romantyzm i góralski klimat, tworząc lekką, przyjemną atmosferę, która idealnie wpisuje się w sylwestrowe wieczory spędzane na kanapie wśród bliskich. A o 22:05 TVN zaserwuje 2 część tego hitu - więc szykujcie się na prawdziwie góralsko-romantyczny maraton.

„Miasto w blasku świąt” - Canal+ Film, 18:45

Dla wszystkich, którzy choć rok dobiega końca, wciąż nie mają dość świątecznej magii, „Miasto w blasku świąt” to idealna propozycja. W świątecznej komedii Kiefer Sutherland wciela się w hollywoodzkiego gwiazdora, który trafia do prowincjonalnego miasteczka w Wielkiej Brytanii, by zagrać w lokalnej pantomimie. Początkowo sceptyczny i egocentryczny, Bradley Mack pod wpływem energicznej choreografki (Rebel Wilson) i mieszkańców Stoneford odkrywa prawdziwe wartości, naprawia relacje z córką i doświadcza przemiany, która rozgrzewa serce widza w świąteczny wieczór.

Film szybko stał się świątecznym hitem 2025 roku - idealnym dla tych, którzy chcą jeszcze przez chwilę cieszyć się ciepłem, humorem i nostalgiczną atmosferą świąt. Pełen zabawnych sytuacji, wzruszeń i magicznej energii „Miasto w blasku świąt” świetnie sprawdzi się zarówno na kanapie solo, jak i podczas sylwestrowego wieczoru z rodziną czy przyjaciółmi.

„Tylko dla twoich oczu” - TVP Kultura, 20:00

Nie ma sylwestrowego kina bez Jamesa Bonda. A jeśli już mówimy o Bondzie, „Tylko dla twoich oczu” to jedna z tych odsłon, które idealnie pokazują, dlaczego agent 007 stał się ikoną popkultury. Roger Moore wraca tu w bardziej stonowanej, momentami zaskakująco poważnej wersji, a film Johna Glena odchodzi od czystej campowej zabawy na rzecz napięcia rodem z zimnowojennych thrillerów szpiegowskich.

Fabuła rozpoczyna się od katastrofy u wybrzeży Grecji, gdzie na dno morza trafia brytyjski statek szpiegowski wraz z supertajnym urządzeniem zdolnym sterować rakietami nuklearnymi. Bond musi odnaleźć maszynę, zanim wpadnie ona w ręce radzieckiego wywiadu. W śledztwie towarzyszy mu Melina Havelock (Carole Bouquet), kobieta kierowana pragnieniem zemsty za brutalne morderstwo ojca. Razem przemierzają Europę - od Hiszpanii, przez alpejskie stoki Cortiny d’Ampezzo, aż po greckie wyspy – trafiając w sam środek międzynarodowej gry wywiadów, zdrad i fałszywych sojuszy.

„Tylko dla twoich oczu” to Bond w klasycznym wydaniu: efektowne pościgi, podwodne sceny, egzotyczne plenery i przeciwnicy, którym nie można ufać ani przez chwilę. Do tego niezapomniana piosenka tytułowa Sheeny Easton, nominowana do Oscara, która do dziś budzi nostalgię za złotą erą kina sensacyjnego. Idealny wybór na sylwestrowy wieczór dla tych, którzy cenią elegancję, suspens i ponadczasowy styl agenta 007.

„Piąty element” - TV4, 21:55

Jeśli w tę noc macie ochotę na czystą filmową frajdę, „Piąty element” to wybór niemal perfekcyjny. Futurystyczna wizja Luca Bessona wciąż zachwyca rozmachem, humorem i wizualną brawurą, a duet Bruce Willis - Milla Jovovich ma w sobie energię, której trudno się oprzeć nawet po latach. To kino science fiction, które nie traktuje się śmiertelnie poważnie, ale jednocześnie potrafi wciągnąć w historię ratowania świata przed absolutną zagładą.

Akcja przenosi nas do roku 2259, gdy Ziemi grozi unicestwienie przez pradawne kosmiczne zło. Jedyną nadzieją ludzkości okazuje się tajemnicza Leeloo - piąty element, którego sens odkrywa były komandos Korben Dallas. W tle pojawia się galeria barwnych postaci, z diabolicznym Zorgiem Gary’ego Oldmana i niezapomnianym Chrisem Tuckerem w roli ekscentrycznego Ruby’ego Rhoda.

„Piąty element” to film, który idealnie sprawdza się w sylwestrowy wieczór: dynamiczny, kolorowy, momentami absurdalny, a przy tym niezwykle widowiskowy. Doskonały zarówno na seans w większym gronie, jak i na samotny wieczór z kanapy, kiedy zamiast koncertów i fajerwerków wybieramy podróż w kosmos - z humorem, akcją i odrobiną nostalgii za kinem lat 90.

„Sabrina” - TVN 7, 22:00

Jednak gdy Sylwestra spędzasz na kanapie i masz ochotę na kino, które otula jak kaszmirowy sweter, to „Sabrina” jest wyborem idealnym. Ta romantyczna klasyka z lat 90. udowadnia, że nie ma lepszego momentu na historie o drugich szansach, cichych westchnieniach i miłości, która przychodzi wtedy, gdy najmniej się jej spodziewamy.

Sabrina Fairchild (Julia Ormond) to córka szofera, od lat zakochana w niedostępnym, beztroskim Davidzie Larrabee (Greg Kinnear). Wszystko zmienia się, gdy dziewczyna wyjeżdża do Paryża - na staż w paryskim "Vogue", gdzie otrzymuje posadę asystentki fotografa. Wraca odmieniona: pewna siebie, elegancka, z aurą tajemnicy. I nagle to ona staje się obiektem pożądania. Problem w tym, że jej nowy blask zagraża interesom rodziny Larrabee. Starszy brat Davida, chłodny i racjonalny Linus (Harrison Ford), postanawia wkroczyć do gry… tylko po to, by sam wpaść w pułapkę uczuć.

Reżyser Sydney Pollack prowadzi tę opowieść z wyczuciem i klasą, a duet Ford-Ormond ma w sobie subtelną chemię, która rozwija się powoli, bez fajerwerków, za to z ogromną emocjonalną siłą. „Sabrina” to film o dojrzewaniu do miłości, o wyborach między rozsądkiem a sercem i o tym, że czasem warto pozwolić sobie na zmianę kursu. Idealna propozycja na sylwestrowy wieczór - szczególnie jeśli zamiast huku fajerwerków wybierasz ciepłe światło lampki wina i historię, która zostawia po sobie miękkie, romantyczne echo.

„Kasyno” - TV Puls, 23:20

Jeśli twój Sylwester ma mieć mroczniejszy, bardziej intensywny smak, „Kasyno” Martina Scorsese to wybór bezbłędny. Ten film to czysta esencja gangsterskiego kina lat 90. - hipnotyczna opowieść o władzy, chciwości i emocjach, które potrafią zrujnować nawet najlepiej naoliwioną machinę mafijnego imperium.

Jeszcze przed północą akcja filmu przeniesie nas do Las Vegas lat 70., miasta neonów, iluzji i wielkich pieniędzy. Sam „Ace” Rothstein (Robert De Niro), genialny hazardzista i człowiek mafii, dostaje pod swoją kontrolę kilka najbardziej dochodowych kasyn. W cieniu interesów stoi jego brutalny przyjaciel Nicky Santoro (Joe Pesci) - nieprzewidywalny, impulsywny, coraz bardziej wymykający się spod kontroli. Układ, który miał gwarantować sukces, zaczyna pękać, gdy w życiu Ace’a pojawia się Ginger McKenna (Sharon Stone) - kobieta olśniewająca, destrukcyjna i emocjonalnie niedostępna.

Scorsese z reporterską precyzją obnaża mechanizmy świata hazardu i zorganizowanej przestępczości, pokazując, jak cienka jest granica między luksusem a upadkiem. „Kasyno” zachwyca rozmachem, muzyką i wizualnym przepychem, ale jego prawdziwą siłą są aktorskie kreacje. De Niro gra z chłodną elegancją, Pesci emanuje czystą agresją, a Sharon Stone tworzy jedną z najbardziej ikonicznych ról w swojej karierze - nagrodzoną Złotym Globem.

To film idealny na sylwestrowy wieczór dla tych, którzy zamiast lekkiej komedii wybierają kino z pazurem: brutalne, hipnotyzujące i zostające w głowie długo po napisach końcowych. Sylwester w Las Vegas jeszcze nigdy nie był tak niebezpiecznie fascynujący.

„Ciemniejsza strona Greya” i „Nowe oblicze Greya” - sylwestrowy binge watching dla tych, którzy nie liczą minut do północy

Polsat Film, 23:05 i 01:25

To propozycja dla tych, którzy w sylwestrową noc mają ochotę… nie zauważyć, kiedy właściwie zaczyna się nowy rok. Polsat Film serwuje bowiem niemal ciągiem dwie części ekranowej adaptacji fenomenu, który na lata zawładnął kobiecą wyobraźnią i rozmowami przy winie. Idealny binge watching dla fanek historii, która bardziej niż fajerwerki stawia na napięcie, emocje i intensywną relację dwojga ludzi.

W „Ciemniejszej stronie Greya” związek Christiana (Jamie Dornan) i Anastazji (Dakota Johnson) wchodzi w nowy etap. Bohaterowie próbują zostawić za sobą układ dominacji i podporządkowania, budując relację opartą na zaufaniu i bliskości. Ana poznaje smak luksusowego życia u boku Greya, on z kolei stara się okiełznać potrzebę kontroli. Spokój okazuje się jednak kruchy - przeszłość Christiana wraca w najmniej odpowiednim momencie, a dawne urazy i obsesje zaczynają zagrażać temu, co dopiero co udało się zbudować.

„Nowe oblicze Greya” to kontynuacja tej historii - Christian i Ana są już małżeństwem i wydaje się, że wreszcie odnaleźli równowagę między namiętnością a codziennością. Sielanka nie trwa jednak długo. Nierozliczone sprawy i niebezpieczne postaci z przeszłości, na czele z żądnym zemsty byłym szefem Any, wystawiają ich relację na kolejną próbę. To finał opowieści, w którym emocje mieszają się z poczuciem zagrożenia, a romantyczna fantazja zyskuje mroczniejszy ton.

Ten podwójny seans to sylwestrowa propozycja dla widzek, które wolą intymną atmosferę, lampkę wina i historię, która wciąga bez reszty - aż do momentu, gdy orientujemy się, że nowy rok już trwa.

Sylwester w TV - pełne zestawienie filmów, które warto obejrzeć 31 grudnia 2025

16:25 TVP2 - „Śmietanka towarzyska” (Woody Allen, komedia)

16:35 Ale Kino+ - „Decydująca godzina” (dramat / thriller)

16:40 TVN - „Sylwester w Nowym Jorku” (komedia romantyczna)

16:55 TV4 - „Wykiwać klawisza” (komedia sensacyjna)

18:25 Canal+ Film - „Miasto w blasku świąt” (komedia romantyczna / świąteczna)

19:00 TV6 - „Wielki Błękit” (dramat / przygodowy)

19:45 TVN - „Poskromienie złośnicy” (komedia romantyczna)

20:00 TV Puls - „Ojciec chrzestny” (dramat / kryminał)

20:00 TVP Kultura - „Tylko dla twoich oczu” (James Bond, akcja / szpiegowski)

20:00 TVN 7 - „8 rzeczy, których nie wiecie o mężczyznach” (komedia)

20:00 Canal+ Film - „Notting Hill” (komedia romantyczna)

20:10 Ale Kino+ - „Osadzony” (thriller, Sylvester Stallone)

20:20 Tele 5 - „Za wszelką cenę” (akcja / thriller)

20:30 TVP1 - „Kobieta sukcesu” (polska komedia)

21:55 TV4 - „Piąty element” (science fiction / przygodowy)

22:00 TVN 7 - „Sabrina” (komedia romantyczna)

22:05 TVN - „Poskromienie złośnicy 2” (romantyczny sequel, binge watching dla fanek miłości w górach)

22:05 Stopklatka - „Nagi instynkt 2” (thriller erotyczny)

23:05 Polsat Film - „Ciemniejsza strona Greya” (dramat / erotyczny)

23:20 TV Puls - „Kasyno” (dramat / thriller)

0:10 TVN - „365 dni” (dramat / erotyczny)

0:10 TVP1 - „Parker” (akcja / thriller)

01:25 Polsat Film - „Nowe oblicze Greya” (binge watching dla fanek kultowej powieści)

01:40 Kino Polska - „Atak paniki” (polski dramat / kryminał)