Na Netflix wrócił surrealistyczny film z Johnnym Deppem. To kompletna jazda bez trzymanki
Użytkownicy polskiego Netflixa mogą (w końcu) obejrzeć kultowy film "Las Vegas Parano" z 1998 roku. Produkcja w reżyserii Terry'ego Gilliama, oparta na powieści Huntera S. Thompsona, to psychodeliczna podróż przez Stany Zjednoczone lat 70., w której pierwsze skrzypce gra Johnny Depp.

- ELLE
Netflix Polska wzbogacił swoją bibliotekę o "Las Vegas Parano" – jeden z najważniejszych i najbardziej rozpoznawalnych filmów końca lat 90. Obraz powstał na podstawie kultowej książki Huntera S. Thompsona "Lęk i odraza w Las Vegas" i stał się wizytówką kina kontrkulturowego. Jego obecność na platformie streamingowej to znakomita okazja dla nowych widzów oraz wszystkich fanów surrealistycznych historii, aby zanurzyć się w szalonym świecie wykreowanym przez Gilliama.
Znakomici aktorzy i psychodeliczna atmosfera filmu
Film opowiada o dziennikarzu sportowym Raoulu Duke'u (Johnny Depp) oraz jego adwokacie Dr. Gonzo (Benicio Del Toro), którzy ruszają do Las Vegas, by relacjonować wyścigi motocyklowe Mint 400. Ich podróż przeradza się w szaloną, pełną narkotycznych wizji i groteskowych sytuacji wyprawę, stanowiącą satyryczny obraz społeczeństwa amerykańskiego w czasach kontrkultury. Produkcja łączy absurd, psychodelię i cięty humor, stając się symbolem filmu drogi i manifestem epoki gonzo.
Jednym z najważniejszych atutów "Las Vegas Parano" jest brawurowa rola Johnny'ego Deppa. Aktor wcielił się w postać Raoula Duke'a, ekranowego alter ego Huntera S. Thompsona. Depp nie tylko precyzyjnie odwzorował sposób bycia i manieryzmy pisarza, ale też oddał jego specyficzne poczucie humoru, chaotyczność i przenikliwość. Przygotowując się do tej roli, Depp spędził wiele tygodni z samym Thompsonem, co zaowocowało niezwykle autentyczną i kultową kreacją aktorską.
Powieść i inspiracja Hunterem S. Thompsonem
"Las Vegas Parano" to ekranizacja jednej z najważniejszych książek amerykańskiego dziennikarza Huntera S. Thompsona, który stał się prekursorem nurtu gonzo. Reporterska forma, subiektywność oraz ironiczny, czasem groteskowy styl narracji, były czymś zupełnie nowym w latach 70. Film Gilliama doskonale oddaje atmosferę literackiego oryginału, a rola Deppa pozwala widzowi poczuć ducha i energię tego kultowego pisarza.
Premiera "Las Vegas Parano" wywołała kontrowersje, ale z czasem film stał się symbolem kontrkultury i wolności twórczej. Dziś jest uznawany za dzieło kultowe, nie tylko ze względu na oryginalną narrację i wizualny rozmach, ale także dzięki znakomitym rolom aktorów oraz trafnej diagnozie ówczesnych nastrojów społecznych w Ameryce. Warto go obejrzeć, by zrozumieć fenomen ruchu gonzo oraz przekonać się, jak Johnny Depp odnajduje się w jednej z najciekawszych ról w swojej karierze.

