Kilka dni temu odbyła się premiera 4. sezonu "Szkoły dla elity" i niektórym udało się już obejrzeć wszystkie odcinki. Tylko co teraz? Czy poznamy dalsze losy bohaterów "Elite"? A jeśli do tego dojdzie, to kiedy możemy spodziewać się kolejnych odcinków? Co wiemy o kontynuacji hiszpańskiego serialu?

"Szkoła dla elity", sezon 5. Co wiemy o nowych odcinkach?

Jak w każdym sezonie, także i tym razem doszło do dramatycznych wydarzeń z policją w tle. Zaginięcie Armando, wypadek Ari... jeszcze na koniec pożegnaliśmy kolejnych bohaterów (spokojnie, nie będziemy spoilerować!) i wiele na to wskazuje, że mogą nie wrócić już do scenariusza. Co w takim razie czeka "Szkołę dla elity"? Czy Netflix zamówił 5. sezon tego hitu? W ostatniej serii poznaliśmy przecież nowego dyrektora oraz nowych uczniów. Nieznane są też dalsze losy Cayetany czy Rebe. Na szczęście mamy dla was dobrą wiadomość. "Szkoła dla elity" doczeka się 5 sezonu - it's official! Ten news potwierdzono już pod koniec lutego tego roku. Ale... to jedyna informacja jaką podano w tym temacie. 

Nie wiemy czy cała obsada powróci i na kiedy zaplanowano datę premiery, choć przewiduje się, że chodzi o 2022 rok. Serwis Deadline ujawnił również, że do "Szkoły dla elity 5" mają dołączyć: argentyńska aktorka i modelka Valentina Zenere oraz brazylijski aktor André Lamoglia.

"Szkoła dla elity": czy Guzman pojawi się w 5. sezonie? Co z innymi bohaterami?

Niestety nie mamy dla was dobrych wiadomości. Z głównej obsady odchodzą kolejni aktorzy. Już wiemy, że w kolejnym sezonie nie zobaczymy Omara i Samuela. Aktorzy potwierdzili tę wiadomość w wywiadzie z magazynem "Hola". "To jak chodzenie do szkoły: codziennie budujemy tam relacje i później tęsknimy za tym, nawet jeżeli chcemy pójść dalej" - przyznał Itzan Escamilla. Okazuje się, że to nie koniec smutnych newsów.

Na podobny krok zdecydował się też Miguel Bernardeau, czyli serialowy Guzman. To akurat nie dziwi, ponieważ 4. seria kończy się wyjazdem Guzmana i Andera. Na Twitterze pojawiło się nawet wideo pożegnalne z Bernardeau. "Chcę podziękować wszystkim, zawsze będę miał was w sercu. To była wielka przygoda, niesamowite doświadczenie, które wiele mnie nauczyło. Jestem bardzo wdzięczny za to, że miałem możliwość zagrania w tak wspaniałym serialu" - powiedział Hiszpan. 

Na otarcie łez mamy dla was wieść, że Miguel Bernardeau zagra w kolejnym serialu Netflix, za który odpowiadają twórcy "Dark". Chodzi o intrygujący tytuł "1899", co więcej, w obsadzie znalazł się także Maciej Musiał.