Kiedy pojawia się rutyna w związku?

Rutyna w związku charakteryzuje się znanym i nieustannie powielanym schematem zachowań – rano jemy śniadanie, wychodzimy do pracy, wracamy, jemy obiadokolację, sprzątamy, oglądamy telewizor czy czytamy książkę, a następnie kładziemy się spać, a nasze kolejne dni w tygodniu wyglądają niemal tak samo. Po pewnym czasie trudno tego uniknąć dlatego też błędne jest jednoznaczne demonizowanie rutyny i postrzeganie jej jako zabójcy dla każdej relacji. Skazany jest na nią – prędzej czy później – niemal każdy związek. Niemniej, zamiast upatrywać w niej możliwej przyczyny rozpadu swojego związku, warto poszukać w codzienności rytuałów, które będą nas przybliżać do siebie.

Rutynowe zachowania w związku zwykle pojawiają się wówczas, kiedy mamy już za sobą pierwsze wspólne miesiące. Najczęściej jest to czas przepełniony ekscytacją, poznawaniem siebie nawzajem oraz chęcią próbowania nowych rzeczy. Potem przechodzi burza hormonalna, a wraz z nią faza zauroczenia i zaczyna się codzienne życie. Tę fazę często rozpoczyna decyzja o zamieszkaniu ze sobą. Wówczas pojawiają się też problemy wynikające z odmiennych przyzwyczajeń. W rutynę natomiast zaczynamy wpadać wtedy, gdy mamy już swój ustalony schemat działania i podział obowiązków.

Warto pamiętać, że rutyna w związku dla wielu osób może kojarzyć się ze spokojem i bezpieczeństwem. Nie każdy potrzebuje nieustannego wzniecania ognia i emocjonalnego rollercoastera.

Kiedy rutyna w związku jest objawem alarmującym?

Rutyna postrzegana jest jako jeden z podstawowych problemów związkowych, przez które może dochodzić do konfliktów lub rozstania – zwłaszcza jeśli jednej osobie zaczyna ona przeszkadzać, a druga nie widzi w niej nic złego. Przy czym niekiedy rutyna, rozumiana jako powielanie codziennych rytuałów, może być dla naszej relacji budująca. Problem pojawia się wówczas, gdy sprawia ona, że przestajemy ze sobą rozmawiać i wzajemnie się zauważać. Z negatywną rutyną możemy mieć również do czynienia w przypadku, gdy codzienności towarzyszy nuda – co prawda raz na jakiś czas nawet nuda może być przyjemna w związku, ale jeśli pojawia się ona codziennie, to zdecydowanie nie powinniśmy jej bagatelizować.

Rutyna może być problemem również wtedy, gdy staje się zbyt komfortowa – wówczas możemy przestać ubiegać się o względy drugiej osoby, a także starać się dla niej.

Zbyt duża pewność co do tego, że będziemy ze sobą już na zawsze, może nieco rozleniwiać, a na dłuższą metę być bardzo zgubna. Co więcej, w takich sytuacjach związek spada często na drugi plan, a my nie mamy czasu dla naszej drugiej połówki. W momencie, gdy zauważyliśmy, że popadliśmy w rutynę i zbyt mało czasu poświęcamy sobie nawzajem, nie należy panikować i zrzucać całej winy na swojego partnera. Spokojna rozmowa i plan działań z całą pewnością pozwolą uporać się ze związkową nudą. Niezwykle ważne są również chęci, które muszą wykazywać wszystkie zainteresowane strony.

Jak przełamać rutynę w związku?

Pojawienie się rutyny w związku często może wynikać z przeświadczenia, że raz włożona praca (na początku wchodzenia w relacje), będzie owocować przez cały czas. Związek wymaga nieustannego wysiłku i uważności na drugą osobę. Jeśli chcemy tchnąć nieco ognia w naszą relację, to przede wszystkim powinniśmy znaleźć czas dla siebie nawzajem. Często żyjemy w pędzie pomiędzy obowiązkami domowymi i zawodowymi i zapominamy nie tylko o drugiej osobie, ale również o sobie. A jak wiadomo, nieszczęśliwi ludzie tworzą nieszczęśliwe związki.

Jeśli już wygospodarujemy chwilę, by spędzić ją ze sobą, to kolejnym krokiem jest przejście do planowania. Świetnym pomysłem jest np. poznanie bliżej pasji drugiej osoby – jeśli interesuje się sztuką, to możemy iść razem do muzeum, jeśli lubi aktywny wypoczynek, to możemy wspólnie pobiegać, pojeździć na rowerze itp.

Niekiedy wystarczający może być już wspólny posiłek np. w domu czy w restauracji.

Walka z rutyną często jest jednoznaczna z wyjściem ze swojej strefy komfortu. Przykładowo zamiast zwykłego sobotniego śniadania, możemy zorganizować piknik na świeżym powietrzu. Wymaga to nieco zachodu, ale zdecydowanie warto od czasu do czasu, pozwolić sobie na takie przyjemności. Niezwykle istotne są tzw. małe gesty, którymi możemy sprawdzić przyjemność drugiej osobie. Nie muszą to być rzeczy materialne, ale np. ugotowanie jakiejś potrawy, gdy nasza połówka ma na nią ochotę.

Problem rutyny w seksie – jak go rozwiązać?

Jednym z obszarów, dotkniętych przez rutynę w związku, może być strefa seksualna. Nie ma w tym nic złego, ponieważ po wielu latach relacji, pojawi się ona czy tego chcemy, czy nie. Co więcej, dla wielu osób może być nawet czymś dobrym – wraz z nią przychodzi wzajemna znajomość swoich ciał oraz tego, jak sprawdzić sobie wzajemnie przyjemność. Jednak paradoksalnie w swoim życiu potrzebujemy zarówno bezpieczeństwa, jak i przygody z mocnymi wrażeniami, które czasami ciężko pogodzić.

Niekiedy rutyna w seksie pociąga za sobą niezadowolenie z życia seksualnego, co może prowadzić nawet do zdrady, a co za tym idzie również do zakończenia związku. W takiej sytuacji należy jej przeciwdziałać. W jaki sposób? Przede wszystkim warto ze sobą rozmawiać o swoich potrzebach i oczekiwaniach, a przy tym zachować otwartość na propozycje swojego partnera. Komunikacja jest podstawą w związku – dzięki niej możemy uniknąć wielu problemów. Należy pamiętać, by nie robić niczego wbrew w sobie – w ten sposób możemy zadowolić swojego partnera i unieszczęśliwić siebie.

Istnieje kilka sprawdzonych sposobów na dodanie nieco pikanterii do swojej relacji. Przede wszystkim warto na nowo zacząć poznawać swoje ciała – można to zrobić, uczęszczając na kurs masażu relaksacyjnego czy erotycznego.

Warto też nieco podkręcać atmosferę za sprawą „pikantnych” wiadomości czy zdjęć. Możemy również rozważyć wykorzystywanie różnych zabawek i akcesoriów do gry wstępnej czy też przebrań. Nie ma tutaj złych i dobrych rozwiązań, gdyż wszystko zależy od indywidualnych preferencji. Kluczowa jest tu zdecydowanie otwartość na drugiego człowieka i jego potrzeby.

Rutyna w związku, chociaż nie musi być niczym złym, ale niekiedy może zepsuć nawet najlepiej zapowiadającą się relację. Często pojawia się ona w wyniku naszych zaniedbań i braku uważności na potrzeby drugiej osoby. Dlatego, jeśli nie chcemy, co chwila zastanawiać się, jak ją przełamać, to powinniśmy pracować nad swoim związkiem codziennie, a nie dopiero wtedy, gdy pojawią się problemy.