Zakaz jednorazowego plastiku wchodzi w życie

Jednorazowe sztućce, słomki, talerzyki, kubki oraz opakowania na jedzenie z pianki, plastikowe patyczki do uszu, patyczki od baloników i plastikowe mieszadełka do drinków nie będą mogły już być wprowadzane na rynek. Mowa o projekcie uchwalonym w 2018 roku, który zakazuje wprowadzania na rynek jednorazowych produktów z plastiku, który wreszcie wchodzi w życie. Związane jest to plastic tax - podatek ma zobowiązywać do płacenia 80 eurocentów podatku za każdy kilogram tworzywa, które nie zostanie przetworzone.

Na część z nich będziemy mogli jeszcze trafić podczas np. dostawy na wynos, ponieważ trwa wciąż opróżnianie magazynów, a na to firmy i knajpy mają czas do 3 lipca 2021 r.

10 sposobów na unikanie plastiku na co dzień>>

Ich miejsce zajmą alternatywne i bardziej przyjazne naturze rozwiązania. To nie koniec wieści - na przestrzeni najbliższych lat (od 2025 r.) butelki, słoiki i inne pojemniki, które zostaną wprowadzone do sprzedaży, będą musiały mieć przymocowane na stałe zakrętki. M.in. 25% ich składu ma być z recyklingu.

Gwoli przypomnienia: wciąż ok. 80% odpadów w morzach i oceanach to tworzywa sztuczne (aż 8 milionów ton rocznie). Plastik osadza się na dnie tych zbiorników wodnych i niszczy je, jest zjadany przez zwierzęta takie jak ryby czy ptaki oraz je rani. Trafia także na nasze talerze. 46 miliardów plastikowych butelek rocznie zużywanych w samej Unii Europejskiej. Plastik rozkłada się od 100 do 1000 lat. 

Sposoby na ograniczenie plastiku od zaangażowanych dziewczyn, dla których nie jest obojętny los planety>>