Miano jednej z najbardziej wyczekiwanych na każdym czerwonym dywanie z pewnością należy do Zendayi. Młodziutka aktorka w garści trzyma cały świat mody. 

Oscary 2024: Czerwony dywan

Nie ma wystąpienia, na którym Zendaya nie zachwyca i nie inaczej było na tegorocznej, (już 96.) ceremonii wręczenia Oscarów. Na czerwonym dywanie pojawiła się w błyszczącej różowo-srebrnej sukni Armani Privé. Tym razem, w porównaniu do ostatniego looku, o którym przeczytacie na łamach ELLE.pl, aktorka całą uwagę skupiła na zachwycającej sukience, a biżuteria była, zachwycającym, ale dodatkiem. Wybrała różowe diamentowe kolczyki i delikatną bransoletkę – jak przystało na ambasadorkę, oczywiście Bulgari. 

John Shearer/Getty Images

Fryzura w stylu starego Hollywood – Zendaya powraca do klasyki 

Zendaya zawsze wzbudza zachwyt, podobnie jak fryzura bob – to najbardziej lubiane cięcie, spośród której możesz wybrać wariację odpowiednią dla siebie. Aktorka tym razem postawiła na średniej długości boba wystylizowanego w stylu starego Hollywood, czyli z subtelną falą przy kości policzkowej i z końcówkami wywiniętymi na zewnątrz. Chociaż z latami 60. kojarzy nam się również wyrazisty makijaż, na przykład czerwona szminka, tym razem Zendaya zdecydowała się na równie klasyczny, ale bardziej stonowany look – kocie oko i szminkę nude. 

To jedna z tych gwiazd, która kieruje na siebie wszystkie spojrzenia. Współczujemy nieco nominowanym, bo skradła kilka chwil na czerwonym dywanie, zdecydowanie chcemy więcej.