To już potwierdzone! Net-a-Porter rezygnuje się ze sprzedaży naturalnych futer. Najsłynniejszy na świecie sklep internetowy sprzeciwił się dalszemu promowaniu okrucieństwa wobec zwierząt. Tym samym dołączył do licznego grona projektantów i firm (jak Hugo Boss czy Giorgio Armani), którzy przestali wspierać przemysł futrzarski. Od teraz na platformie będzie można kupić wyłącznie futra z syntetycznych materiałów. Jak udowodniła Stella McCartney oraz Shrimps, takie kreacje prezentują się równie dobrze, co oryginał.

Grupa Yoox Net-a-Porter stara się prowadzić politykę zrównoważonego rozwoju. Ma jej w tym pomóc rezygnacja z futer oraz wszelkich akcesoriów z tego materiału. Nowe zasady obejmą również inne sklepy należące do firmy, jak Mr Porter, Yoox i The Outnet. Internetowy gigant modowy nie jest obojętny wobec środowiska i zamierza wpłynąć na polepszenie jego aktualnego stanu. Futra naturalne wbrew pozorom nie są ekologiczne - odpady z hodowli oraz garbiarni mocno zanieczyszczają ekosystem. Nie wspominając o tragicznych warunkach, w jakich przebywają zwierzęta, i sposobie, w jaki kończą swoje krótkie życie. 

Zrezygnowanie z futer naturalnych przez Net-a-Porter to silny komunikat dla branży e-commerce, dzięki któremu inne firmy mogą zdecydować się na taki ruch. Mamy nadzieję, że niebawem tak się stanie. Futro na zamówienie to w tych czasach faux pas - świadomi konsumenci nie decydują się na taki ruch. Wybieramy zamknięty obieg, czyli futra vintage, lub decydujemy się na wegańskie alternatywy. Moda nie powinna być okrutna!

ELLE Eko - bądź na bieżąco z ekologią w modzie >>