Julia Stawska - jedna z najzdolniejszych tancerek i choreografek młodego pokolenia

Muzyka i taniec nie tylko dają radość i podnoszą na duchu. Są także jednym z najlepszych sposobów na uwolnienie emocji. Działają oczyszczająco, przenoszą do równoległego (wibrującego) świata, łagodzą stres. Trudno jest przecenić ich wartość, co wie dobrze  Julia Stawska, tancerka i choreografka.

Muzyka i taniec to dla wielu osób również narzędzia służące do komunikacji ze światem, środki autoekspresji. Utwory, których słuchamy, mówią dużo zarówno o naszym guście muzycznym, jak i nas samych, naszym samopoczuciu i stanie ducha. Tak samo taniec, który jest czymś więcej niż tylko ruchem czy układem choreograficznym. Tańcząc, możemy wyrażać siebie i swoje emocje. Muzyka i taniec pozwalają na bycie sobą, bycie autentycznym. Dając się im ponieść, odpuszczamy kontrolę.

Taniec jest dla mnie narzędziem do wyrażania siebie. Od zawsze wolałam tańczyć na ogromnej scenie przed tysiącami osób, niż wypowiadać się przy 20-osobowej klasie w szkole. Najlepszym przekazem dla widza jest autentyczność i pokazanie tego, co naprawdę czujesz – mówi Julia Stawska, tancerka i choreografka.

Muzyka i taniec stanowią język uniwersalny, występujący w każdym kraju i w każdej kulturze. Łagodzą obyczaje i pełnią funkcję platformy łączącej ludzi. Od wieków wykorzystujemy je do komunikowania się z sobą i ze światem. Najlepszym przykładem na to jest Future Pace – projekt, który powstał z inicjatywy Julii Stawskiej i Kuby Ciąpały. Uczestnicy zawodów tanecznych tworzą oddaną sobie społeczność, a muzyka i ruch są tego nieodłączną częścią.

Future Pace to zawody taneczne, obecnie jedne z największych w Europie, które organizuję razem ze swoim chłopakiem Kubą. Projekt ten jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ od kilku lat pracują przy nim moi najlepsi przyjaciele, z którymi mam realny wpływ społeczny. Pomysł stworzenia zawodów tanecznych był naszym małym marzeniem, które zamieniło się w ogromny sukces – opowiada Julia.

 

Taniec jest tłem dla muzyki, a muzyka dla tańca. Gdy poruszamy się w rytm muzyki, w mózgu uwalniają się neuroprzekaźniki poprawiające samopoczucie. A przez ciało przepływa fala pozytywnych wibracji, które są jak zastrzyk energii.

Każdy kawałek kryje w sobie mnóstwo dźwięków czy emocji, do których podporządkowujemy ruch – tłumaczy Julia Stawska, profesjonalna tancerka i choreografka.

Taniec i muzyka towarzyszą Julii na każdym kroku, a dzięki takim urządzeniom nowej generacji jak słuchawki HUAWEI FreeBuds Pro 3 staje się to łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Wszystko za sprawą zastosowanych w nich rozwiązaniom – od genialnej akustyki po unowocześnione systemy redukcji szumów i zakłóceń.

HUAWEI FreeBuds Pro 3 – urządzenie, które zrewolucjonizuje rynek słuchawek bezprzewodowych?

Krystaliczny dźwięk

HUAWEI FreeBuds Pro 3 sprawiają, że nie musimy być ekspertem, by poczuć się jak zawodowy tancerz lub muzyk. Urządzenie może pochwalić się wiodącą w swojej klasie technologią audio. Dzięki temu, że zastosowano w nich system dwóch przetworników Ultra Hearing, gwarantują bezkonkurencyjnej jakości dźwięk. Słuchawki emitują również szeroki zakres częstotliwości – niskie częstotliwości schodzą do 14 kHz, podczas gdy wysokie sięgają aż do 48 kHz. Innymi słowy, zapewniane przez nie wrażenia słuchowe są bogate zarówno w basy, jak i szczegóły „ze środka”.

Słuchawki HUAWEI FreeBuds Pro 3 / Mat. prasowe

Brak szumów i zakłóceń

Kolejnym rewolucyjnym rozwiązaniem, które wynosi słuchanie muzyki (i nie tylko) na wyższy poziom, jest to, że słuchawki są w stanie wykryć kształt przewodu słuchowego użytkownika czy warunki otoczenia, dostosowując na tej podstawie odpowiedni poziom dźwięku i jego parametry. Na bieżąco dopasowują poziom redukcji szumów do tego, jak i gdzie ich używamy – niezależnie od tego, czy wokół panuje cisza, czy hałas. Dzięki HUAWEI FreeBuds Pro 3 nie musimy również martwić się o zakłócenia powodowane przez wiatr (niestraszny jest im nawet ten silny, o prędkości 9 m/s).

Dzięki słuchawkom HUAWEI FreeBuds Pro 3 mogę w pełni oderwać się od rzeczywistości i codziennych obowiązków – podkreśla Julia Stawska.

HUAWEI x Julia Stawska / Mat. prasowe

Dziel się swoimi pasjami z innymi

Słuchawki HUAWEI FreeBuds Pro 3 można podłączać do dwóch urządzeń jednocześnie i swobodnie przełączać się między nimi podczas nauki, pracy, tańca lub jakiejkolwiek innej formy aktywności fizycznej. Bez problemu współpracują ze smartfonami (zarówno z systemem Android, jak i iOS), tabletami, laptopami czy komputerami stacjonarnymi. A może chcesz udostępnić swoją ulubioną playlistę przyjacielowi, by mógł odtwarzać ją w tym samym czasie co ty? Dzięki HUAWEI z EMUI 13 to możliwe – użytkownicy smartfonów i tabletów HUAWEI z EMUI 13 mogą dodatkowo korzystać z funkcji Audio Sharing, która pozwala na podłączenie dwóch par słuchawek do jednego źródła dźwięku, a co za tym idzie – dzielenie się z drugą osobą muzyką, audiobookami czy podcastami.

Wszyscy, którzy są w ciągłym ruchu, na pewno docenią również to, że słuchawki są ultralekkie i wygodne. Każda z nich waży jedynie 5,8 g, a dołączone do zestawu etui 46 g. Ponadto do wyboru mamy cztery pary sylikonowych nakładek, w tym nowy rozmiar – XS. 

I last but not least – przy nieaktywnej redukcji szumów HUAWEI FreeBuds Pro 3 działają 6,5 godzin, a umieszczone w etui z ładowarką nawet 31 godzin. Z kolei gdy redukcja szumów jest włączona, czas ich pracy wynosi odpowiednio 4,5 godziny bez etui i 22 godziny z etui. A ile czasu potrzebują, by naładować się do pełna? Zaledwie 40 minut.