Alexandra Frey i Autumn Totton są autorkami książki "Jestem tu i teraz" (wyd. Muza) i założycielkami londyńskiej organizacji The Mindfulness Project.

Czym jest mindfulness. Dlaczego jest taki ważny w naszym życiu?
Mówiąc w skrócie: to trenowanie naszej uwagi. Chodzi o to, abyś potrafiła w stu procentach skupić się na tym co właśnie robisz, co dzieje się tu i teraz. Na przeżywaniu, emocjach, myślach, ale bez ich analizowania i oceniania. To wbrew pozorom bardzo ważna umiejętność, która nie tylko poprawia koncentrację, ale pozwala pozbyć się męczącego analizowania tego, co kiedyś się wydarzyło i na co nie masz już wpływu. A także ograniczyć stres i jego negatywny wpływ na cały nasz organizm. Dowiedziono, że mindfulness pomaga w leczeniu wielu schorzeń.

Jak trenować na co dzień? Czy wystarczy np. tylko 5 minut dziennie?
Podstawa to medytacja, na siedząco i leżąco. Ale jak w przypadku każdego treningu, im częściej ćwiczysz, tym lepiej. Tak samo jest z mózgiem. My zawsze zalecamy minimum 10 minut medytacji dziennie, najlepiej w pozycji siedzącej. Jeśli nie jesteś pewna, jak prawidłowo to zrobić, możesz pobrać naszą darmową aplikację The Mindfulness Project, gdzie znajdziesz propozycje różnych ćwiczeń.

Kiedy widać pierwsze efekty?
Przez ostatnie 30 lat badania naukowe w dziedzinie neurologii, psychologii i psychiatrii dowiodły, że medytowanie naprawdę przynosi wiele korzyści dla organizmu. Pierwsze zauważalne efekty pojawiają się jednak dopiero po 2 miesiącach. Właśnie dlatego wiele kursów mindfulness trwa osiem tygodni. Zazwyczaj trenując maksymalnie 30 minut dziennie jesteś w stanie zauważyć po tym czasie już konkretne zmiany. Ale oczywiście każda osoba jest inna, u jednych mogą pojawić się wcześniej, u innych znacznie szybciej.