Interakcja międzyludzka, współpraca, bycie częścią grupy - to kategorie, którymi kierował się Alessandro Michele podczas obmyślania pokazu kolekcji Resort 2021 Gucci. Trzeba przyznać: dość niełatwej, bo wciąż w pandemicznych warunkach, które nie sprzyjają otwieraniu wybiegów, a jednak włoski projektant znalazł rozwiązanie tej sytuacji i kolejny raz udowodnił, że jego kreatywność nie zna granic. "Ta kolekcja to początek eksperymentu" zapowiedział już na samym starcie transmitowanego na żywo za pomocą Instagrama pokazu. Zaskakującego - podczas gdy inni dyrektorzy kreatywni decydowali się głównie na wideo lub zdjęcia kampanijne, Michele zaprosił nas do udziału w otwartym performansie.

Najpierw odsłuchiwaliśmy nagrane przez projektanta wiadomości głosowe, później czytaliśmy notatki, a następnie mogliśmy obejrzeć pokaz slajdów - inspiracji, a wszystko to ujęte zostało w estetyce znanej z pierwszych komputerów Atari. Jego słowa były oddzielane zapowiedzią bota, który samoistnie zaczął prezentować zdjęcia nowej kolekcji Gucci oraz wideo - całość sylwetek i detale. Co chwilę ktoś z komentujących relację live pytał: to się dzieje naprawdę czy Gucci zostało zhakowane (odnosząc się do ostatnich włamań na Twitterze)? Jak najbardziej naprawdę, co więcej - Michele śmiało przyznawał się dziennikarzom do inspiracji wideoeksperymentami Andy'ego Warhola.

A sama kolekcja? Przepiękna - bo zabawna, radosna i wychwalająca różnorodność, chociaż to wszystko, do czego zdążył nas już przyzwyczaić Michele w ostatnich sezonach (czyli lata 70. wymieszane z granny chic oraz freestyle'owanie wzorami i fakturami). 

Zobaczyliśmy więc kraciaste płaszcze, okulary w grubych oprawkach, ekscentryczne komplety, spódnice midi z plisowaniem, spodnie z szeroką nogawką, golfy i bucket hats w monogramy, kapelusze z dużym rondem, sięgające ziemi sukienki w maki, tuniki przypominające szaty, kamizelki, apaszki, operowe rękawiczki, sztruksowe dzwony, oversize'owe płaszcze we wzory rodem z retro tapet. tęczowy komplet z tuniką, garnitur kolorze cukinii z szerokimi nogawkami i zdobionymi klapami... I można tak wymieniać długo, bo sam lookbook Gucci Resort 2021 liczy ponad sto trzydzieści zdjęć sylwetek i ich detali. 

W tle tego pokazu slajdów mogliśmy dostrzec, że po wybiegu - zorganizowanym w zachwycającym Palazzo Sacchetti - przechadzają się modele i modelki. Chwilę potem ekran zgasł, pojawił się napis "Epilog" i kamera zabrana nas na backstage, gdzie dokładnie i szczegółowo mogliśmy przyjrzeć się jeszcze raz temu, co działo się w tle. 

Creative Director: Alessandro Michele
Art Director: Christopher Simmonds
Photographer: Mark Peckmezian
Hair Stylist: Paul Hanlon
Make Up: Thomas De Kluyver