Z groźnym Neptunem

Spacer po Rzymie z aparatem w ręku zaczynamy od zaprojektowanego w stylu neoklasycznym Piazza del Popolo, czyli Placu Wszystkich Ludzi, który czasach Cesarstwa Rzymskiego znajdował się przy północnej bramie muru Aureliana, zwanej Porta Flaminia. Nas jednak interesuje XIX-wieczna fontanna groźnego Neptuna między dwoma trytonami (Nettuno tra due tritoni) i zdjęcie z bogiem wód. Następnie wchodzimy po schodach na wzgórze Pincio – jednym z siedmiu, należących do Rzymu. Rozpościera z niego widok na miasto oraz Watykan – musicie mieć tu selfie. Fotogeniczne są też ogrody Borghese’a, które macie pod nosem.

Z dziełami mistrzów

Dzielnica Rione II słynie nie tylko z barokowej fontanny di Trevi (na zdjęciach o każdej porze wygląda świetnie, nawet po zmroku, bo wtedy jest zjawiskowo oświetlona), ale też ze sklepików z rękodziełem, straganów z kasztanami i czy San Crispino, w których zjecie najlepsze lody w Rzymie. W kontekście zdjęć interesuje nas jednak najbardziej Galleria Nazionale d’Arte Antica, czyli Muzeum Narodowe Sztuki Dawnej w Palazzo Barberini (muzeum ma dwa oddziały - drugi znajduje się w Pałacu Corsinich na Zatybrzu, naprzeciwko Willi Farnesina). Piękny budynek Palazzo Barberini został zaprojektowany dla papieża Urbana VIII przez architekta Carlo Moderno (autora fasady bazyliki św. Piotra). W blisko trzydziestu pomieszczeniach można podziwiać prace mistrzów: Caravaggia, Raffaella Santiego, Tycjana i El Greca. Na tyłach pałacu rozciągają się fotogeniczne ogrody. 

Getty Images

Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu, czyli zdjęcie z Koloseum i Pałacem Weneckim

Dzielnica Monti to kolejna atrakcja Rzymu w kontekście dobrych zdjęć. W wielu rankingach na najbardziej popularne dzielnice świata zajmuje czołowe miejsce. Dlaczego? Bo tu znajduje się historyczne serce Rzymu z Koloseum i Placem Weneckim na czele. Najsłynniejszy amfiteatr na świecie można odwiedzać codziennie, a bilet wstępu obowiązuje też do Forum Romanum i na Palatyn, gdzie znajdziecie grotę Lupercal, w której wilczyca miała karmić mitycznego Romulusa i Remusa. Przy Placu Weneckim stoi zaś dumny renesansowy Pałac Wenecki, który powstał pod koniec XV wieku według projektu Leona Battisty Albertiego, pochodzącego z Genui wszechstronnego architekta i uczonego. Do połowy XVI wieku pałac pełnił rolę rezydencji papieskiej. Wnętrza udekorowano malowidłami i tapiseriami. Na dziedzińcu znajdziemy fontannę, która przedstawia weneckiego dożę rzucającego do morza pierścień. To symbol zaślubin Wenecji z morzem. Dlaczego akurat tego miasta? Otóż pałac powstał z inicjatywy kardynała Barbo, który był wenecjaninem.

Getty Images

W Halach Trojana 

Kolejne foto miejsce, którego nie wolno ominąć. To wzniesione na początku II w. z inicjatywy cesarza Trajana a zaprojektowane przez architekta Aollodora z Damaszku hale targowe starożytnych Rzymian, czyli tak naprawdę pierwowzór centra handlowego, jakie znamy dziś. Położone na wzgórzu Kwirnał, razem z bazyliką, sklepami i biurami tworzy labirynt ponad stu pomieszczeń na sześciu poziomach. Wzdłuż ulic we wnękach (na Via Biberatica warto mieć zdjęcie) mieściły się tawerny i stragany z żywnością. Dziś fragment obiektu zajmuje Muzeum Forów Cesarskich, ilustrujące historię tych miejsc. Często obywają się tu wystawy czasowe. Kompleks jest pięknie oświetlony, zatem można się tu wybrać także po zmroku.

Na targu

Campo de’ Fiori to z kolei jeno z najbardziej kolorowych miejsc w Rzymie. Można tu wypić świeżo wyciskany sok z granatów i pogapić się, jak Rzymianie, zwłaszcza przedstawiciele starszego pokolenia wybierają na obiad najbardziej zielone szparagi, dorodne pomidory i pachnące liście kolendry. Warto zadrzeć głowę i popatrzeć na pomnik renesansowego filozofa Giordana Bruna, który w 1600 r. został tu spalony na stosie za herezję. Do tego wydarzenia nawiązuje słynny wiersz Czesław Miłosza, który zaczyna się od słów: W Rzymie na Campo di Fiori kosze oliwek i cytryn, Bruk opryskany winem I odłamkami kwiatów. Różowe owoce morza Sypią na stoły przekupnie, Naręcza ciemnych winogron Padają na puch brzoskwini. 

Getty Images

Z torebką od Prady

Rzym to jedna z modowych stolic. Na liście foto miejsc musi się też znaleźć Tridente, czyli ulice między via Condotti, via Borgognona i via Frattina, gdzie znajdziemy butiki najsławniejszych włoskich i francuskich projektantów, m.in. Gucci, Prada, Bulgari, Armani, Fendi, Louis Vuitton, Hermes oraz via del Boschetto, gdzie warto zajrzeć do second handów i  sklepików z biżuterią vintage. Zdjęcie nad  cappuccino na Via del Boschetto w Caffe in Monti też będzie dobrym pomysłem.