Podejmując temat bezpieczeństwa, staramy się słuchać ekspertów. Właśnie dlatego zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie tematu pasów bezpieczeństwa i fotelików dziecięcych do marki Volvo. To właśnie szwedzka marka ponad 60 lat temu wynalazła trzypunktowe pasy bezpieczeństwa. Początkowo ich patent uznawany był za drastyczne ograniczanie wolności pasażerów samochodów, jednak z czasem stał się standardem we wszystkich markach. Dzisiaj tego typu pasy są jednym z podstawowych wyposażeń aut wszystkich marek. Co ciekawe, Volvo w ciągu kilku lat od pojawienia się trzypunktowych pasów w ich samochodach, oddało za darmo patent innym producentom. Szacuje się, że w ten sposób przyczynili się do ocalenia ponad miliona żyć. Wartą podkreślenia jest też informacja, że Volvo jako pierwsza marka na świecie wprowadziła w połowie lat 90. kobiece manekiny do testów zderzeniowych, wychodząc z założenia, że technologie bezpieczeństwa powinny być dostosowane do warunków wszystkich pasażerów. Niestety, podobnie jak w przypadku pasów bezpieczeństwa, idea nie odbiła się szerokim echem wśród innych producentów, którzy wciąż korzystają tylko z manekinów męskich.

Polacy jeżdżą zbyt szybko

W ostatnich latach docierają do nas wiadomości, że polskie drogi każdego dnia stają się bezpieczniejsze dla korzystających z samochodów. To prawda, choć nasze statystyki drogowe są dalekie od ideału. Polska wraz z Rumunią, Bułgarią i Łotwą plasuje się w ogonie państw UE pod względem śmiertelności na drogach w przeliczeniu na każde 100 000 osób. W większości przypadków problemem polskich kierowców nie jest prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, a niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze. Badania przeprowadzone przez Polską Izbę Ubezpieczeń pokazują, że 55% Polaków uważa, że szybka jazda może być bezpieczna. Ponad 20% respondentów uznało, że przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 20 km/h jest bezpieczne lub raczej bezpieczne.

Jakie błędy popełniamy zapinając pasy bezpieczeństwa?

Okazuje się, że pasy, choć nie są skomplikowanym rozwiązaniem, wciąż są elementem wyposażenie samochodów, który sprawia wiele trudności początkującym kierowcom. Do najczęstszych błędów należy: zapinanie pasa na grubą kurtkę, zbyt duży luz między pasem a ciałem, zbyt wysoko przeciągnięta dolna część pasa przebiegająca przez brzuch (pas powinien przebiegać przez miednicę), osuwanie się górnej części pasa na ramię. Właśnie dlatego ustawienie pasa powinno być dostosowywane za każdym razem, gdy na fotelu siada inny pasażer.

Grunt to dobrać odpowiedni fotelik

Jednym z najważniejszych punktów webinaru była rozmowa o technologiach wykorzystywanych w produkcji samochodowych fotelików dziecięcych. Do rozmowy zaproszony został Paweł Kurpiewski, biomechanik i założyciel serwisu fotelik.info. To właśnie od niego dowiedzieliśmy się, że nawet najwyższej jakości foteliki dziecięce mogą nie być bezpieczne dla najmłodszych pasażerów, jeśli nie są odpowiednio dobrane do marki i modelu samochodu. Jedną z ciekawszych informacji były wyniki badań przeprowadzonych przez Volvo. Według nich foteliki zwrócone tyłem do kierunku jazdy są prawie czterokrotnie bezpieczniejsze dla dzieci do czwartego roku życia. Tego typu modele nie tylko w mniejszym stopniu narażają kręgosłup dzieci w trakcie wypadku, ale też skuteczniej stabilizują fotelik w trakcie codziennej jazdy. „Część fotelików dziecięcych w Polsce mimo posiadanych polskich atestów stanowi śmiertelne zagrożenie dla dzieci. Wśród wadliwych fotelików zdarzają się przypadki urywania pasów fotelika i rozerwanie jego konstrukcji” – podkreśla Kurpiewski.