"Ptaki śpiewają w Kigali"

"Ptaki śpiewają w Kigali"

Akcja filmu rozpoczyna się w 1994 roku. To historia polskiej ornitolog, która prowadzi badania nad spadkiem populacji sępów w Rwandzie. Kiedy zaczyna się ludobójstwo, kobieta – trochę przez przypadek – ratuje młodą rwandyjską dziewczynę, córkę swojego współpracownika należącego do plemienia Tutsi. Zabiera ją ze sobą do Polski. Po przyjeździe bohaterki są złamane i niezdolne do wpisania się w rutynę codziennego życia. Obie próbują się podnieść z tego, co przeżyły. Opowieść o przyjaźni, przebaczeniu i potędze przyrody.

Zagrali: Jowita Budnik, Eliane Umuhire, Witold Wieliński

Reżyseria: Joanna Kos-Krauze, Krzysztof Krauze

Trudna historia. Czy można opowiedzieć o ludobójstwie w Rwandzie i konsekwencjach tych traumatycznych przeżyć nie pokazując krwi, drastycznych scen, czy setki trupów? Twórcom filmu udało się to. O śmierci się mówi, zło czuć przez cały czas, ale nie ma niczego dosłownie. Długie ujęcia pozwalają przemyśleć wszystko, zauważyć detale. Do tego trudna, pełna zawiłości relacja głównych bohaterek.