Netflix nie żegna się z Pałacem Buckingham. „The Crown” doczekało się następcy

Zakończył się serial, niech żyje serial. Włodarze platform streamingowych dbają o ciągłość sukcesji i starają się, aby tytuł najchętniej oglądanej produkcji płynnie przechodził z rąk do rąk. Teraz wszystko wskazuje na to, że najwyższe miejsce w rankingu niebawem powróci do twórców „The Crown”. Showrunnerzy podkreślali, że produkcja poświęcona królowej Elżbiecie II była tak naprawdę „listem miłosnym” do monarchini. Mimo to po cichu mówiło się, że inspirowana faktami fabuła skutecznie podnosi ciśnienie niektórym członkom rodziny królewskiej. Niestety nie mamy dla royalsów dobrych wiadomości – przy nowym filmie Netfliksa „The Crown” naprawdę wypada jak laurka. Tym razem na tapet wzięto jeden konkretny epizod z życia dworu. Nie było więc potrzeby, aby rozwlekać opowieści na wiele sezonów. Całość zamknęła się w 100 minutach. Co wiemy o dramacie „Mocny temat” z Gillian Anderon?

„Mocny temat” z Gillian Anderon zapowiada się na wstrząsający hit

„Mocny temat” zabierze widzów za kulisy prawie godzinnego wywiadu, który doprowadził do kompromitacji księcia Andrzeja w 2019 roku. Rozmowa z BBC miała uratować wizerunek arystokraty nadszarpnięty przez bliską znajomość z nieżyjącym już Jeffreyem Epsteinem, który zajmował się stręczycielstwem młodych kobiet. Syna Elżbiety II oskarżano o udział w seksskandalu, gwałt i korzystanie z usług nieletnich dziewczyn. Jedna z ofiar, Virginia Roberts, postanowiła złożyć zeznania. Mimo obciążających dowodów książę Andrzej nieudolnie zaprzeczał, a dziennikarze skutecznie obnażali jego kłamstwa. Film pokaże działania bezkompromisowych kobiet, które zrobiły wszystko, co w ich mocy, aby świat dowiedział się o oburzającej historii.

Od negocjacji producentki Sam McAlister z pałacem Buckingham, aż po potyczkę Emily Maitlis z księciem – na ekranie zobaczymy każdy aspekt redakcyjnej pracy.

Za kamerą stanął Philip Martin, który wcześniej wyreżyserował siedem odcinków „The Crown”. Scenariusz napisał Peter Moffat znany z miniserialu „Długa noc”. Na planie zdjęciowym Gillian Anderson towarzyszyli m.in. Rufus Sewell („Człowiek z Wysokiego Zamku”), Billie Piper („Doktor Who”), Keeley Hawes („Bodyguard”) i Romola Garai („Ja w środku tańczę”). Premiera została zapowiedziana na kwiecień. Tymczasem do sieci trafiła już pierwsza zapowiedź dramatu:

Czy „Mocny temat” sprawi, że głośna afera doczeka się finału? Przypominamy, że młodszy brat króla Karola III został pozbawiony tytułów królewskich i wojskowych, ale nadal nie złożył zeznań w FBI. Społeczna presja jest coraz większa, bo niedawno wyrok skazujący usłyszał inny dobry przyjaciel księcia. 82-letni potentat modowy Peter Nygard został uznany za winnego czterech napaści seksualnych.