Fioletowy szampon do blondu - mój ulubieniec, który tonuje blondy

Mój naturalny kolor włosów to ciemny blond. Staram się go dość regularnie poddawać rozjaśnianiu u fryzjera, ponieważ najlepiej czuję właśnie w jasnym, chłodnym blondzie, który współgra z moją karnacją. I choć w przeszłości eksperymentowałam z różnymi kolorami na głowie (rudy, miedziany, a nawet różowy!), to do blondu wracam zawsze. Utrzymanie chłodnych odcieni jest w moim przypadku dość trudne. Jeśli nie dbam wystarczająco o kolor, rudawe pasma pojawiają się na mojej głowie dość szybko. To naturalne, ponieważ bardzo często na włosach koloryzowanych, z biegiem czasu, pojawiają się niechciane, ciepłe refleksy. Wtedy na ratunek przychodzi mój ulubiony fioletowy szampon do włosów. To Chroma Crème Purple z fioletowym pigmentem, który odświeża blond, neutralizuje ciepłe tony, a jednocześnie wygładza pasma. Niewielkie cząsteczki pigmentów sprawiają, że korekta koloru jest jednolita, a włosy stają się pełne blasku.

Szampon Chroma Crème Purple to profesjonalny produkt, który daje najlepszy efekt tonowania na bardzo jasnych, chłodnych czy platynowych blondach. Szampon jest gęsty i intensywnie fioletowy, ma delikatnie lśniące drobinki. Polecam nakładać go w ochronnych rękawiczkach, ponieważ zawartość pigmentu jest w nim naprawdę duża. Potrafi zafarbować ręce! Tak wygląda na żywo:

Zdecydowanym plusem szamponu tonującego blond jest to, że daje efekt od razu po pierwszym użyciu. Ja trzymam go na głowie od 3 do 5 minut, po czym spłukuję obficie wodą. Efekt stonowania blondu, jaki chcecie uzyskać, możecie same regulować wydłużając lub skracając czas trzymania produktu na głowie. Szampon nie dość że pozwala pozbyć się ciepłych tonów, to w dodatku nawilża włosy. Tak dobrze, że czasem zapominam nałożyć po jego użyciu odżywki! Zdecydowanym plusem w przypadku tego szamponu jest również jego wydajność. Dosłownie jedna "pompka" wystarcza na całą długość włosów, a mam je naprawdę długie!

Szampon ma na KWC ocenę 4,8 na 5 możliwych gwiazdek. To tylko kilka z komentarzy, które mówią o tym, jak dobrze spełnia swoje obietnice:

Szampon świetnie daje sobie radę z żółtymi tonami na włosach, w zależności od tego jak długo go przetrzymamy taki będzie efekt, potrafi sprawić ze stanął się platynowe - efekt jak po tonerze. Do tego nie niszczy włosów, nie wysusza ich - napisała na KWC .

Ma kremową konsystencję, pięknie pachnie jeżynami. Jak każdy fioletowy krem, farbuje, ale to normalne. Daję piękny efekt blondu żółte tony są neutralizowane. Stosuję raz w tygodniu. Produkt bardzo wydajny. Polecam - napisała .

Szampony, maski i odżywki do blondu, do których regularnie wracam

W przypadku pielęgnacji moich blond włosów bardzo często lubię eksperymentować z odżywkami, szamponami czy maskami, które nie dość że tonują pięknie ciepłe odcienie, to w dodatku nawilżają moje pasma. Poniżej zamieszczam kilka dodatkowych propozycji, które sama bardzo lubię i są zdecydowanie warte przetestowania. Wśród nich znajdziecie szampon "Bumble and Bumble", który działa podobnie do Chroma Crème - L'Oréal Professionnel, z tym że efekt ochłodzenia jest subtelniejszy. Z czystym sumieniem polecam również maskę do włosów blond "2w1" od Yope., która nawilża i również delikatnie chłodzi blond: