Ulubiony krem CC Sylwii Butor z drogerii, który przebija luksusowe marki. Ujednolica cerę i dodaje blasku w sekundę
Już w zeszłym roku alarmowałyśmy, że ten krem CC nie ma konkurencji. W tym, z miesiąca na miesiąc, jego popularność sukcesywnie rośnie – śmiało można o nim mówić jak o viralowym hicie sezonu na TikToku i Instagramie. Co sprawia, że osobiście w 100% rozumiem ten trend? Skład tego kosmetyku i jego działanie.

- ELLE
Krem CC z Centella Asiatica (czyli wąkrotką azjatycką) od marki Erborian to wielokrotnie wspominany przez nas kosmetyk. Dlaczego ma u nas tak wyjątkowe względy? Bo pozwala nam zrobić makijaż i zadbać o cerę w tym samym czasie. Dla mnie osobiście to absoluty gamechanger, bo zazwyczaj walczę o dodatkowe minuty w łazience, które mogłabym poświęcić na kolejny etap pielęgnacji.
Co jest takiego niezwykłego w kremie CC Erborian?
Viralowy krem typu „color correction” od koreańskiej marki Erborian łączy zalety aż trzech produktów: lekkiego podkładu, nawilżającego kremu i filtra SPF. A wszystko to w formule, która dosłownie wtapia się w skórę. Jego pigment dopasowuje się do odcienia karnacji, wyrównując koloryt i dodając cerze naturalnego blasku. Wąkrotka azjatycka, czyli kluczowy składnik tego kosmetyku, działa kojąco, łagodzi podrażnienia i wzmacnia barierę ochronną skóry. Efekt? Gładka, promienna „glass skin” w kilka sekund – jak z filtrem z Photoshopa, tylko w prawdziwym życiu. Modelka Sylwia Butor przyznała na TikToku, że ten kosmetyk „autentycznie upiększa”.
Kremy CC do 100 zł, które naprawdę „robią robotę”
W drogeriach znajdziesz mnóstwo kremów CC od luksusowych marek, za które trzeba zapłacić nierzadko powyżej 250 zł. Przykład? Chociażby krem CC Revitalizing Supreme Estee Lauder. Trzeba przyznać, że jest świetny (wiem, co mówię, bo testowałam!), ale to nie oznacza, że równie dobrych efektów nie uzyskasz z pomocą dużo tańszych produktów.
Jeśli szukasz fajnego, niedrogiego kremu CC, który ujednolica i rozświetla, a przy tym chroni przez promieniowaniem UV i wspiera w walce z przebarwieniami, sięgnij po NIVEA LUMINOUS630® z filtrem SPF30+ – nie bez powodu cieszy się dobrymi opiniami m.in. na Wizażu (ocena 4,6 na 5222 opinie!).
Furorę robi też podkład CC SPF20 od Lumene z pigmentami odbijającymi światło i witaminą C. Naprawdę dobry krem CC znajdziesz też w ofercie marki Claresa – Keep it Nude! o lekkiej, nawilżającej formule. Wszystkie te produkty kupisz mniej więcej za 60-100 zł!

