Ten krem wygładza zmarszczki na czole w 5 dni, a kosztuje mniej niż za kawa na wynos
Pracuję w branży beauty i na co dzień spotykam się z mnóstwem kosmetycznych nowości. Wiele z nich testuję sama na sobie. Wniosek? Nie wszystkie produkty, które kosztują krocie, faktycznie dają rezultaty. Istotna jest nie cena kosmetyku, a jego skład. Tak jest też z kremami przeciwzmarszczkowymi.

- ELLE
Szukając remedium na zmarszczki mimiczne na czole, postanowiłam przetestować trzy drogeryjne kremy, których cena zaskoczyła mnie na plus. Szczerze mówiąc, podchodziłam do tego zadania sceptycznie. Byłam przekonana, że to kolejne przeciętne produkty, ale wyszłam z założenia, że przynajmniej nie stracę wiele – każdy z kremów kosztował mniej niż 30 zł. Co się okazało? Już kilku dniach zauważyłam różnicę – skóra na czole stała się bardziej napięta i nawilżona. To dowód na to, że skuteczne kosmetyki nie muszą kosztować fortuny. Muszą jednak spełnić kilka istotnych warunków.
Na co zwracać uwagę przy zakupie kremu anti-aging? Nie tylko na cenę
Najważniejszy w przypadku kosmetyków anti-aging jest nie marketing, a skład, który realnie wpływa na kondycję skóry. Szukając skutecznego kremu przeciwzmarszczkowego, warto zwrócić uwagę na obecność retinolu, peptydów, koenzymu Q10 czy witaminy C – to substancje aktywne, które pobudzają regenerację skóry, wspierają produkcję kolagenu i pomagają spłycić drobne linie mimiczne. Równie ważne są emolienty i humektanty (np. kwas hialuronowy), które zatrzymują wodę w naskórku i sprawiają, że cera wygląda na gładszą i bardziej wypoczętą. Kolejnym istotnym elementem jest filtr SPF – bez porządnej ochrony przeciwsłonecznej nawet najlepszy krem nie zatrzyma procesów starzenia. Warto też dopasować formułę do rodzaju cery, np. lekkie, żelowe konsystencje sprawdzą się przy cerze mieszanej, a odżywcze i treściwe – przy suchej lub dojrzałej.
Choć drogie kremy często kuszą designerskim opakowaniem i obietnicą „efektu jak po zabiegu”, to właśnie te dobrze skomponowane, proste formuły z drogerii potrafią działać szybciej i skuteczniej, niż można by przypuszczać. Przykładem mogą być te trzy tanie kremy przeciwzmarszczkowe.
Trzy tanie kremy przeciwzmarszczkowe, za które ręczę jako redaktorka beauty
Drogeryjne półki uginają się pod ciężarem kremów obiecujących efekt wygładzenia już po kilku dniach. Tylko nieliczne naprawdę robią różnicę. Przetestowałam dziesiątki produktów i twierdzę, że te trzy tanie kremy przeciwzmarszczkowe naprawdę „robią robotę”. Tylko uwaga: spodziewaj się po kremach tego, że w dwa dni naprawią zaległości w pielęgnacji albo odwrócą całkowicie procesy starzenia!
Krem-ampułka z retinolem Eveline
W przypadku tego kremu efekt „nowej skóry” to nie przechwałki z opakowania. Ten kosmetyk działa jak nocna kuracja odnowy. Zawiera retinol i 5% kompleksu naprawczego dzięki czemu delikatnie złuszcza naskórek, wygładza drobne zmarszczki i przywraca cerze świeży blask. Już po kilku dniach skóra staje się bardziej ędrna i promienna. To idealny wybór dla osób, które chcą zatrzymać pierwsze oznaki starzenia bez sięgania po drogie zabiegi. Pamiętaj jednak, że w przypadku pielęgnacji anti-aging liczy się regularność i konsekwencja!
Krem na dzień liftingująco-rozświetlający 50+ AA
Przyznaję, że do 50. urodzin trochę mi zostało, ale byłam ciekawa, czy ten produkt w jakikolwiek sposób wpłynie na moje mimiczne zmarszczki na czole i opóźni decyzję o umówieniu się na botoks. Werdykt? Ten krem działa jak poranny zastrzyk energii i blasku dla skóry. Formuła z kompleksem Rose Glow, olejkiem różanym i z wiesiołka delikatnie rozświetla cerę, a jednocześnie widocznie ją napina i wygładza. Dzięki lekkim pigmentom skóra od razu wygląda świeżej. Regularne stosowanie ma poprawić jej jędrność i elastyczność – zobaczymy.
Krem przeciwzmarszczkowy z bio-retinolem z orchideą z serii Herbal Care Farmona
Ten produkt łączy to, co dla mnie osobiście jest superważne: naturalną pielęgnację z widocznym efektem anti-aging. Zawarty w kremie bio-retinol pobudza odnowę komórkową i poprawia elastyczność skóry, a ekstrakt z orchidei odżywia i przywraca jej zdrowy blask. Lekka, roślinna formuła z 96% składników naturalnych sprawia, że krem działa skutecznie, ale delikatnie – bez podrażnień i uczucia ciężkości.
Kremy na zmarszczki, które nie wydrenują Twojego portfela
Coraz częściej słyszę od koleżanek, że kremy przeciwzmarszczkowe, których używają na co dzień, kosztują dosłownie grosze. To produkty marek Bielenda, Ava, Soraya czy Nacomi, które mają w swojej ofercie produkty z retinolem, koenzymem Q10 czy peptydami w składzie. Nie zawsze trzeba inwestować w luksusowe formuły, by zobaczyć efekt wygładzenia i napięcia – czasem wystarczy dać szansę tańszym kremom z drogerii, które działają szybciej i skuteczniej niż można się spodziewać.

