Jatomi Fitness to jedna z najpopularniejszych  sieci siłowni w Polsce. Pod koniec roku 2017 firma zamknęła swoje dwa znane kluby, co zaniepokoiło jej klientów. Odbili się od drzwi  siłowni w warszawskich Złotych Tarasach oraz rzeszowskim centrum Millenium Hall. Niestety, na tych miejscach likwidacja się nie skończy. Marka opuszcza polski rynek, na którym funkcjonowała przez 9 lat. 

Firma Jatomi miała 35 klubów na terenie całego kraju, w 19 miastach. W ciągu 3-4 miesięcy ma na zawsze zniknąć z fitnessowej mapy Polski.

Ta decyzja była sporym zdziwieniem dla członków siłowni, tym bardziej, że jakiś czas temu kolejny klub miał otworzyć się w Forum Gdańsk. 

"Sprzedajemy aktywa, a polski biznes jest obecnie w stanie likwidacji. Niektóre dzierżawy klubów są przekazywane innym operatorom, podczas gdy inne lokalizacje będą zamykane. Stworzony dziewięć lat temu model biznesowy nie ma już zastosowania w przypadku dzisiejszego konsumenta, a wiek portfela i wysokie koszty związane z dzierżawami sprawiają, że firma nadal działa ze stratą." – wyjaśnia Trevor Brennan, CEO Jatomi Fitness Group.

Okazuje się, że siłownia Jatomi miała słabe wyniki na polskim rynku. Karnet członkowski klubu nie był tani w porównaniu do konkurencyjnych sieciówek. Zmieniły się oczekiwania i chęci klientów dotyczące korzystania z tego typu usług. Firma odnosiła same straty, płacąc za prestiżowe lokalizacje.