"The Silent Twins" - recenzja filmu

Bliźniaczkami June i Jennifer Gibbons dziennikarka śledcza „The Sunday Times” Marjorie Wallace zajęła się po tym, jak media obiegła wieść o siostrach, które podpaliły kilka budynków. Jej uwagę zwróciła jedna rzecz – rozmawiały wyłącznie ze sobą. I tylko wtedy, gdy nikt inny nie mógł ich usłyszeć. Były lata 80. Siostry już dorosłe, ale reżyserka Agnieszka Smoczyńska w „The Silent Twins” zaczyna tę historię od początku. Jedną z najurokliwszych scen w polskim kinie: małe dziewczynki naśladują zakłócenia odbiornika radiowego. Prowadzą własną audycję. Zapowiadają „Radio Gibbons”. Idealnie uzupełniają wypowiadane słowa. Jedna zaczyna zdanie, druga płynnie je kończy. Budują własny świat. Przez chwilę jeszcze uroczy, przecież to dzieci. CZYTAJ DALEJ RECENZJĘ FILMU "The Silent Twins" >>