Jeansy + biała koszula

Od Marylin Monroe, przez Jane Birkin, Julię Roberts czy Carolyn Bassette Kennedy, aż po dzisiejsze insta minimalistki. Duet biała koszula + wysokogatunkowe jeansy nie zestarzał się przez dekady i z pewnością nie zestarzeje przez co najmniej kilka następnych. Na przestrzeni lat zmieniają się jedynie upodobania co do stanu spodni czy rozmiaru góry, jednak baza zyskała status nieśmiertelnej. Nadchodzącej wiosny najlepiej sprawdzi się oversize i proste nogawki. W zależności od okazji tak dobraną parę uzupełnijcie płóciennymi tenisówkami, sandałkami na szpilce lub ulubionymi balerinami. Charakteru nada całości biżuteria. Nie bójcie się eksperymentować: kolczyki koła i komplet naszyjników w kolorze złota wypadnie równie dobrze, co wielobarwny mix ozdób zgodny z trendem jewellery junkie. 

Czarny total look

W bestsellerowym poradniku „How to Be Parisian Wherever You Are: Love, Style, and Bad Habits” Caroline de Maigret zdradza, że jednym ulubionych trików zawsze stylowych Francuzek jest stosowanie najprostszego z możliwych kodu kolorystycznego. Czarny total look, bo o nim mowa, śpiewająco zdaje stylizacyjny egzamin we wszystkich okolicznościach. Największy plus tego rozwiązania? Ogromna dowolność. Trzymając się jednej prostej zasady monochromatyczności, testować można nieskończenie wiele opcji. Całe czarne garnitury, jeansy, sukienki, dzianinowe joggery i koszule z kołnierzykiem, marynarki z bieliźnianymi szortami... Wszystkie chwyty dozwolone. 

Luz i nadruki 

To teraz coś, co dodaje luzu i nonszalancji, jednocześnie odejmując lat. W luźnych T-shirtach z nadrukami na okrągło chodziłyśmy w liceum, a jako że modowe sentymenty to nasza specjalność, po latach postanowiłyśmy zrobić do nich kolejne podejście. My i wiele popularnych na Instagramie influencerek. Dziewczyny z branży ulubione koszulki z grafikami z popularnych kreskówek czy seriali, logo amerykańskich uniwersytetów albo nazwami rockowych zespołów noszą do ciemnych jeansów z typu flare (obowiązkowo z wysokim stanem) i kurtek skórzanych jak po starszym bracie. Tak skomponowany zestaw przełamują szpilkami lub eleganckimi sandałkami z paseczkami w stylu Carrie Bradshaw. 

3 najmodniejsze duety sezonu wiosna-lato 2021. Tak nosi się teraz Instagram>>

Mix klasyków

Mary Quant, matka chrzestna spódniczki mini, rewolucjonistka i jedna z najsłynniejszych ikon brytyjskiej mody powtarza w wywiadach, że „zasady wymyślono dla leniwych i pozbawionych kreatywności”.  Na pewno jest w tym sporo racji, utarte schematy stylizacyjne może i nie zmienią oblicza świata mody, ale oszczędzają sporo czasu, dodają pewności siebie i wprowadzają ład: tak do naszej szafy, jak i głowy. Dlatego też jako kolejny redakcyjny tip podrzucamy wam regułę mało odkrywczą, za to absolutnie niezawodną. Chodzi o połączenie ze sobą wszystkich ponadczasowych klasyków, które macie już w swojej szafie. Miks beżowego trencza, grafitowych jeansów o prostym kroju, gładkiego T-shirtu, modnej baseballówki i minimalistycznych sneakersów zrobi wrażenie zawsze i wszędzie. 

kierunek: Dziki Zachód 

Wśród najładniejszych, ale i najłatwiejszych w obsłudze przepisów na codzienne stylizacje nie mogłoby zabraknąć setu zbudowanego na bazie sukienki. Za chwilę wiosna, a wraz z nią eksplozja zwiewnych sukienek obsypanych dziewczęcą łączką. Aby uniknąć banału, ograjcie ja tak, jak w 1991 zrobiła to Julia Roberts, co na szczęście dla całego pokolenia kobiet na słynnym zdjęciu uwiecznili nowojorscy paparazzi. Do wzorzystej mini lub powłóczystej sukienki midi dobierzcie sprawiającą o kilka rozmiarów za dużą katanę z jasnego denimu oraz... kowbojki. W końcu w sezonie wiosna-lato 2021 razem ze skandynawskimi i francuskimi it-girls trendy wyznaczają dziewczyny z Dzikiego Zachodu. I tak, jednym z absolutnych must have'ów ogłaszają właśnie botki w kowbojskim stylu. 

Julia Roberts, 1991 / Getty Images

Casualowa zmysłowość

Ostatnia propozycja na naszej liście sprawdzonych połączeń stylizacyjnych oparta jest na grze kontrastów. W jednym rzędzie stawia zmysłową elegancję, bazę estetyki „comfy chic” i sportową klasykę. Więcej konkretów? Następnym razem kiedy nie będziecie miały pomysłu co na siebie włożyć, spróbujcie zestawić spódnicę do połowy łydki z bieliźnianej satyny, trampki za kostkę i jasny sweter z miękkiej dzianiny. Pamiętajcie jednak, że diabeł tkwi w szczegółach, które w tym przypadku oznaczać będą dodatki. Poniżej kilka tych, po które same sięgamy najczęściej.