Sądy okręgowe odnotowały wzrost liczby wniosków o mediacje rozwodowe w stosunku do poprzednich miesięcy. Mediacja to prowadzony przy udziale bezstronnego mediatora sposób rozwiązania konfliktów, pozwalający na osiągnięcie porozumienia satysfakcjonującego obie strony. W sprawach o rozwód lub separację, mediacje mogą być przeprowadzone na wniosek stron, a także na podstawie decyzji sądu - za zgodą stron. 

Przykre statystyki to efekt izolacji, pracy zdalnej, a także nieustannego przebywania z dziećmi i opieka nad nimi. Te wszystkie elementy doprowadzają do wzrostu frustracji i napięcia, co objawia się częstymi konfliktami. Może też okazać się, że parę nie łączy nic poza wspólnym adresem. Małżeństwo nie ma wspólnych pasji, ma odmienny gust muzyczny i zwyczajnie nie ma o czym ze sobą rozmawiać. Mroczną stroną domowej izolacji jest też wzrost przemocy domowej.

Ludzie w pewnym momencie mówią "dość". I izolacja, i (życie - red.) w kwarantannie możliwe, że się do tego przyczyniła - mówi Aleksandra Lewandowska,  mediatorka sądowa w rozmowie z tokfm.pl

Do tej pory na pierwszą rozprawę rozwodową czas oczekiwania wynosił ok. pół roku. Teraz ten czas - przez ograniczoną pracę sądów wydłuży się o kolejne miesiące a małżonkowie nie chcę czekać, stąd wnioski o ugodę. Z przeprowadzonych wstępnych rozmów wynika, że decyzje zostały podjęte w wyniku braku porozumienia pomiędzy małżonkami w kwestiach wychowawczych oraz fatalnych relacji pomiędzy nimi.