Czego nie mówilibyśmy o festiwalowych stylizacjach aktorki, jest jeden element, który przykuwa największą uwagę – niezwykłe maski Jamesa T. Merry’ego, które wprost z czerwonego dywanu mogłyby zostać przeniesione do muzeum festiwalowego, lub – na wystawę poświęconą modzie w czasie pandemii.

W 2020 roku, słowa „maseczka”, „maska” nabierają nowego znaczenia. Przypominają nam z jednej strony o męczących ograniczeniach, z drugiej – o konieczności ochrony zdrowia swojego i otaczających nas osób. Tilda Swinton sięgnęła też do dawnych znaczeń – maska była przecież pierwszym aktorskim atrybutem w historii teatru, jest też rozpoznawalnym na całym świecie symbolem Wenecji i jej karnawału. Tym razem, w idei ukrywania twarzy za maską możemy jednak doszukać się też kolejnego znaczenia. Cate Blanchett i Tilda Swinton wyraziły podczas festiwalu mocne poparcie dla organizatorów Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, którzy postanowili zrezygnować z dzielenia konkursowych kategorii aktorskich według płci. Nie jest już ważne, kto kryje się za teatralną maską, ale w jaki sposób tchnął życie w postać, którą gra. Dla Swinton, która okrzyknięta została najbardziej androgeniczną aktorką Hollywood i która przekracza w filmach granice – wieku, płci (przypomnijmy chociażby jej występ w obrazie „Suspiria”) temat ten może być szczególnie bliski. Jak powiedziała aktorka, „idea dzielenia ludzi według ich cech jest przestarzała. Smutny jest pomysł, że ludzie muszą określać się jako definitywnie heteroseksualni, homoseksualni, męscy lub kobiecy”.

Jak dotąd, aktorka wystąpiła w czasie festiwalu w niezwykle kobiecych kreacjach, mających charakterystyczny dla niej pazur. Na premierze najnowszego filmu Pedro Almodovara „The Human Voice”, miała na sobie biały, długi płaszcz/suknię od Chanel, z kwiatowym haftem. Do tego dopasowała wzorzyste zabudowane szpilki. Uchwyt maski tworzył formę złotej bransolety, dzięki czemu element stał się doskonałą biżuterią.

Dzień wcześniej mogliśmy aktorkę zobaczyć w bardziej romantycznym wydaniu, również w stylizacji Chanel. Czarna spódnica z trenem (mająca pewne konotacje stylistyczne z kreacjami, w jakich wykonuje się flamenco) i biała bluzka zostały uzupełnione czarnymi szpilkami i złotą maską, która powstała w pracowni Jamesa T. Merry’ego specjalnie dla Switnon, odbierającej tego dnia Life Achievement Award. W tej kategorii, z dzielenia aktorów i twórców według płci zrezygnowano na samym początku.