Kiedy kilka miesięcy temu Instagram wprowadził do swojej aplikacji tzw. Insta Stories wiadomo było jedno: powielenie pomysłu "snapów" będzie ciosem dla konkurencji. Snapchat zanotował odpływ użytkowników na rzecz Instagrama, ale właściciel Snapa Evan Spiegl nie złożył broni. Pokazał światu okulary Spectacles (które testował na wspólnych wakacjach z Mirandą Kerr) umożliwiające zarejestrowanie wideo z punktu widzenia użytkownika i natychmiastowe wrzucenie go do aplikacji.

Okulary Spectacles Snapchata

Kilka dni temu do internetu trafiły ogłoszenia o pracę w Snap. Inc., świadczące o tym, że właściciele Snapchata poszukują specjalistów od produkcji telewizyjnych. Spiegl rozgląda się więc za scenarzystami, reżyserami i producentami krótkich form telewizyjnych a także jest zainteresowany zakupem krótkich seriali i reality show. Już dziś platforma współpracuje z wiodącymi stacjami takimi jak PBS czy NBC, a w storiesach pojawiły się relacje z Coachelli czy SuperBowl. Trwają także rozmowy o specjalnych kilkuminutowych odcinkach "The Voice", "Saturday Night Live" i "The Tonigh Show With Jimmy Fallon".

Wszystko to ma przywrócić telewizję do łask i przekonać do niej młodszych użytkowników, dla których to telefon jest głównym nośnikiem informacji. Obecnie tylko 17% użytkowników czerpie je ze Snapchata to także ma się zmienić. Głównie dlatego, żeby aplikacja mogła być konkurencyjna i wykroiła sobie potężny kawałek tortu telewizyjnej reklamy.