Seks: czy różnica wzrostu stanowi problem?

Miłość nie zna granic i różnice we wzroście lub wadze partnerów nie powinny stanowić przeszkody dla udanego związku. Co nie znaczy, że nie może być kłopotliwa w sytuacjach intymnych. Najważniejsze, aby para darzyła się uczuciem, zaufaniem, przyjaźnią i szacunkiem - wtedy różnice fizjologiczne przestają mieć znaczenie. Niemniej jednak często spotyka się pary, które z uwagi na spore różnice we wzroście mają problemy ze znalezieniem odpowiedniej pozycji, która dawałaby satysfakcję obydwu stronom i przede wszystkim nie sprawiała bólu.

Dobry seks przy różnicy wzrostu jest jak najbardziej możliwy. Istnieje szereg pozycji szczególnie polecanych poszukującym parom.

Przy sporej różnicy wzrostu lub wagi pomiędzy kochankami najlepiej sprawdzą się pozycje, w których jeden z partnerów siedzi na krześle, łóżku lub krawędzi stołu. Różnica wzrostu minimalizowana jest także we wszystkich odmianach pozycji na jeźdźca, pozycjach, w których partner znajduje się z tyłu partnerki lub gdy jeden z partnerów znajduje się w siadzie podpartym. Poniżej przedstawiamy najlepsze pozycje dla uprawiania seksu przez pary charakteryzujące się sporą różnicą wzrostu.

Pozycje w seksie a różnica wzrostu: „na jeźdźca”

Pozycja seksualna „na jeźdźca” zalecana jest parom, w których mężczyzna jest zdecydowanie cięższy od kobiety lub z różnych przyczyn nie może uprawiać bardzo aktywnego współżycia. W pozycji tej inicjatywa wychodzi ze strony kobiety.

Powyższa pozycja charakteryzuje się wyraźną dominacją kobiety podczas stosunku. Rolą partnera jest oddawanie się przyjemności, nadawanie tempa ruchom kobiety oraz podziwianie jej ciała podczas wznoszenia się i opadania na męskim członku. W trakcie tej pozycji zaleca się, aby partner pieścił ciało partnerki, a w szczególności jej piersi oraz łechtaczkę.

W klasycznym układzie powyższej pozycji łóżkowej mężczyzna leży na plecach, natomiast kobieta siada na nim okrakiem i wprowadza jego członek do swojej waginy. Rolą kobiety jest wykonywanie serii ruchów biodrami w przód i w tył lub unoszenie się i opadanie. Partnerka może pieścić swoje piersi, uda, brzuch i łechtaczkę lub pozwolić zająć się tym zadaniem swojemu partnerowi.

Niezwykłe doznania zapewni partnerowi zaciskanie mięśni Kegla podczas ruchów w górę członka i rozluźnianie ich podczas opuszczania miednicy w dół. Seks można urozmaicać wykonując naprzemiennie serię ruchów szybszych oraz wolniejszych. Najszybsze ruchy należy pozostawić na sam finał stosunku. Opóźnienie orgazmu partnera zapewni zatrzymanie ruchów miednicy i jednoczesne wykonywanie zacisków mięśni Kegla. Odchylenie tułowia w kierunku kolan partnera zmieni kąt penetracji i zapewni stymulację punktu G. Warto wykonywać naprzemiennie głębokie ruchy i pieszczenie łechtaczki główką penisa.

Warta uwagi jest również odwrócona pozycja na jeźdźca. Charakteryzuje się ona dosiadaniem partnera plecami do jego twarzy. W tej pozycji warto, aby partner zgiął jedną nogę w kolanie, a partnerka oparła o nią swoją kość łonową. Wykonywane ruchy miednica będą wówczas jednocześnie stymulować łechtaczkę.

Pozycje w seksie a różnica wzrostu: „krab”

Pozycja podczas stosunku seksualnego o nazwie „krab” zalecana jest dla partnerów, którzy są zainteresowani głęboką penetracją. Jest to jedna z najpopularniejszych pozycji w Kamasutrze.

W tej pozycji kobieta leży na plecach, lekko rozchyla nogi i rękoma próbuje przyciągnąć kolana do swoich piersi. W ten sposób odsłonięte zostaje wejście do pochwy. Naprzeciwko partnerki klęczy mężczyzna z biodrami wysuniętymi do przodu. Powoli wsuwa on penisa do waginy i delikatnie porusza biodrami w tył i przód. Ruchy nie mogą być zbyt gwałtowne, aby nie podrażnić delikatnych ścian pochwy. Nogi partnerki mogą być podtrzymywane rękoma mężczyzny, a wówczas może ona pieścić swoje ciało, a w szczególności piersi i łechtaczkę.

Kiedy kochanek usiądzie na piętach i rozchyli kolana na zewnątrz, będzie mógł dokonać maksymalnie głębokiej penetracji. Pozycja ta jest wygodna dla obydwojga partnerów, ponieważ kobieta nie wkłada dużego wysiłku w podtrzymywanie kolan i ruchy ciała, a pchnięcia mężczyzny są automatycznie odpychane przez ciało partnerki, gdyż ten cały czas się na nim opiera.

Pozycja ta nie jest odpowiednia dla kobiet, które są w stanie przeżywać jedynie orgazm łechtaczkowy, ponieważ partner nie jest podczas niej w stanie pieścić tej części ciała partnerki. Ułożenie to nie sprawdzi się również w przypadku hojnie obdarzonych mężczyzn, ponieważ penetracja w tym przypadku jest naprawdę głęboka. Przed przystąpieniem do tego rodzaju seksu warto zadbać o odpowiednie nawilżenie pochwy.

Pozycje w seksie a różnica wzrostu: „bogini”

Wśród pozycji w seksie szczególnie polecanych kochankom o sporej różnicy wzrostu znajduje się również „bogini”. W tym przypadku kobieta może być sporo niższa i lżejsza od partnera. To ona stanowi postać dominująca podczas zbliżenia. Pozycja pozwala na przytulenie się partnerów oraz głębokie spojrzenia w oczy.

Pozycja bogini układem przypomina pozycje na jeźdźca. Jednak wymaga ona większej siły i zdecydowania mężczyzny, ponieważ na nim będzie leżał cały ciężar kobiety. Partner siada na krześle lub łóżku, opierając jednocześnie nogi o brzeg łóżka lub nogi krzesła. Kobieta siada na nim i wsuwa sobie penisa do pochwy. Podczas zbliżenia partnerzy są zwróceni do siebie twarzą. Mężczyzna ma pełną kontrolę nad ruchami kobiety, może chwycić ją za biodra i pomagać jej pracować ciałem.

Pozycja doskonale sprawdzi się w związku, w którym kobieta posiada dużą sprawność fizyczną. To kochanka, poprzez wspieranie się na biodrach i barkach partnera, decyduje o czasie i głębokości penetracji. Wadą pozycji bogini jest konieczność utrzymywania przez partnera całego ciężaru ciała partnerki.

Pozycje w seksie a różnica wzrostu: „na łyżeczkę”

Pozycja na łyżeczkę pozwala na penetrację partnerki od tyłu. Wymaga niewiele wysiłku, więc idealnie sprawdzi się zaraz po przebudzeniu lub po męczącym dniu w pracy.

Obydwoje partnerzy przystępują do tej pozycji leżąc na boku z lekko ugiętymi nogami. Mężczyzna przytula swoją kobietę od strony pleców. Partner wchodzi w pochwę lub odbyt partnerki od tyłu i to on stanowi stronę dominującą podczas zbliżenia. Pozycja na łyżeczkę doskonale sprawdzi się przy stymulacji punktu G.

Pozycja jest, co tu dużo mówić, niewymagająca. Dobrze sprawdzi się u osób z nadwagą i przy sporej różnicy wzrostu pomiędzy partnerami. Ta pozycja jest w pełni bezpieczna dla kobiet w ciąży, ponieważ nie powoduje ucisku na brzuch.

Pozycje w seksie a różnica wzrostu: „kwiat lotosu”

Pozycja seksualna „kwiat lotosu” posiada wiele odmian, ale najbardziej popularną jest ta, w której mężczyzna siada na łóżku ze skrzyżowanymi nogami, a kobieta siada na nim, swoimi nogami oplatając jego ciało. Odchylenie ciał do tyłu zapewni stymulację punktu G. W tej pozycji to kobieta decyduje o tempie i głębokości pchnięć poprzez przyciąganie się nogami do ciała mężczyzny. Ten zaś może jej pomagać przyciągając jej ciało rękoma. Wadą pozycji są płytkie ruchy.