Jak co roku na gali BRIT Awards nie zabrakło zjawiskowych kreacji gwiazd. W tym roku było nietuzinkowo. Wzrok przyciągał Sam Smith w nadmuchanej nylonowej stylizacji i Jessie J pozująca w zaawansowanej ciąży. Jessie J przyjechała na galę BRIT Awards w czerwonej kreacji, która odsłoniła jej ciążowy brzuch. Miała na sobie koronkowy kombinezon z wycięciem, tiulową narzutę i czerwone szpilki. Na kilka godzin przed przyjazdem na galę zdradziła, że spodziewa się chłopca.

Na czerwonym dywanie pojawiła się też Salma Hayek, Rosie Huntington Whiteley, Ellie Goulding - wszystkie wybrały kreacje w kolorze czarnym. Uwagę paparazzi zwróciła Charlie XCX. Piosenkarka założyła prześwitującą sukienkę, w której było widać wiele szczegółów anatomicznych. Nie zawiódł Harry Styles i wybrał czarny garnitur rodem z lat 70. z czarnym kwiatem przy szyi.

Ciekawie było też na scenie - ona należała do Lizzo, Sama Smitha i Harry'ego Stylesa, wielkiego zwycięzcy BRIT Awards 2023. Harry Styles dużo miejsca w swoim przemówieniu poświęcił swojej rodzinie. Szczególne miejsce w jego sercu zajmuje matka:

Chcę podziękować mojej mamie, że zgłosiłą mnie do X Factora bez mojej wiedzy" - powiedział na scenie Harry Styles.