Czekaliście? My bardzo, bo zarówno kolekcje projektowane przez Agnieszkę Rosę, jak i towarzyszące im ilustracje wizualne, za każdym razem wprawiają nas w zachwyt. Choć zazwyczaj krążą wokół klasyki i prostoty, wprawnie wymykają się przy tym nudzie. To sztuka, która w skali światowej udaje się naprawdę nielicznym. Tym bardziej, jeśli jeden temat, bierze się na warsztat dwukrotnie.
„Przygotowanie dwóch kampanii było dla nas sporym wyzwaniem, ale było warto! Dzięki temu udało nam się zaprezentować nową kolekcję w dwóch zupełnie różnych odsłonach: poetyckiej i bardzo subtelnej oraz surowej, minimalistycznej. To dla mnie ważne, aby pokazywać, na jak wiele sposobów można interpretować moje projekty” – tłumaczy projektantka i właściciela marki.
W obydwu przypadkach za obiektywem stanęli fotografowie związani z marką od lat.
Kierunek Sycylia – bo to właśnie tam, na włoskich dzikich plażach miała miejsce pierwsza część projektu – obrała Sonia Szóstak, zaś realizację studyjnej sesji powierzono duetowi Kulesza&Pik. Jest subtelnie, artystycznie i bardzo kobieco, a do zdjęć pozowała hipnotyzująca Monika Sawicka, modelka znana między innymi z kampanii domu mody Celine.
A same nowości? Odmieniana przez wszystkie przypadki geometria, czyste organiczna kształty, szykowne lustrzane powierzchnie, misterne wycinanki, nowe, autorskie wersje łańcuszków oraz naszyjniki wykonane z kamieni szlachetnych: turkusu i lapis lazuli. Który z nich widziałybyście w swoich szkatułkach na biżuterię?
