Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Jennifer Lopez ubezpieczyła swoje pośladki

Dia Dipasupil/Getty Images

Jennifer Lopez oparła światową karierę na wielu filarach – od występów w podnoszących na duchu komediach romantycznych, przez nagrywanie wypełnionych hitami albumów, aż po wprowadzenie na rynek kosmetyków do pielęgnacji ciała. Jako założycielka marki beauty dużo uwagi poświęca swojemu ciału, któremu przypisać miała bardzo konkretną wartość. Od kilku lat w sieci znaleźć można doniesienia o ubezpieczeniu opiewającym na zawrotną kwotę. Same pośladki gwiazdy miały zostać wycenione na… 300 milionów dolarów, które zasilą konto artystki w razie nieszczęśliwego wypadku. J.Lo stanowczo zaprzeczyła plotkom o niecodziennej umowie z ubezpieczycielem. W programie Carpool Karaoke wyraziła swoje zdziwienie podobnym pomysłem. „Co może się stać moim pośladkom? Znikną? Ktoś je ukradnie?” – pytała rozbawiona.

Była supermodelka Paulina Porizkova pozuje nago z okazji swoich 58. urodzin. „Najlepsze jest jeszcze przede mną” >>

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Brad Pitt miał romans z Marion Cotillard

Karwai Tang/WireImage

Rozwód Angeliny Jolie i Brada Pitta budził wiele emocji. Eksmałżonkowie nie dostarczyli fanom wątpliwej rozrywki na miarę Johnny'ego Deppa i Amber Heard. Miłośnicy skandali musieli zadowolić się zdawkowymi informacjami o rozprawach rozgrywających się za zamkniętymi drzwiami. I chociaż spór o francuską winnicę został już zażegnany wyrokiem sądu, to wciąż spekuluje się o przyczynach rozstania dawnej it-couple. Z jednej strony głośno mówiono o agresywnych zrachowaniach i uzależnieniach aktora, z drugiej – jak to bywa w hollywoodzkich historiach miłosnych – doszukiwano się poszlak wskazujących na niewierność. Domniemaną kochanką gwiazdora okrzyknięto Marion Cotillard. Aktorka partnerowała Pittowi w melodramacie „Sprzymierzeni” z 2016 roku.

Francuzka szybko ukróciła krążące w kuluarach plotki: „Nie mam zwyczaju komentowania takich rzeczy, ale ta sytuacja wpływa na osoby, które kocham, dlatego zabieram głos. Wiele lat temu spotkałam mężczyznę mojego życia, ojca naszego syna i dziecka, które niebawem przyjdzie na świat” – mówiła wzburzona. „Jest miłością mojego życia, najlepszym przyjacielem, jedynym, jakiego potrzebuję [...] Mam nadzieję, że Angelina i Brad, których bardzo szanuję, odnajdą spokój w tym trudnym momencie”.

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Harry Styles napluł na Chrisa Pine'a

Vittorio Zunino Celotto/Getty Images

Premierze „Nie martw się, kochanie” towarzyszyły niezliczone skandale. Od kłótni Olivii Wilde z Florence Pugh, przez informacje o ogromnej luce płacowej w aktorskich gażach, aż po incydent na Festiwalu Filmowym w Wenecji. Według fanów napięcie na planie zdjęciowych doprowadziło Harry'ego Stylesa na skraj wytrzymałości. Kierowany negatywnymi emocjami piosenkarz miał opluć kolegę z obsady tuż przed uroczystym pokazem produkcji. Menadżer Chrisa Pine'a natychmiast zaprzeczył. „Między tymi dwoma mężczyznami jest tylko szacunek, a każda sugestia, że jest inaczej, jest rażącą próbą wykreowania dramatycznej sytuacji, który zwyczajnie nie istnieje” – tłumaczył. Do internetowego zamieszania nawiązał także Harry Styles. W trakcie koncertu w Madison Square Garden rzucił ze sceny: „Jak wspaniale jest być znów w Nowym Jorku. Wpadłem tylko na chwilę do Wenecji, żeby opluć Chrisa Pine'a” – zażartował wokalista.

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Avril Lavigne ma sobowtórkę 

Frazer Harrison/Getty Images

Jedna z najbardziej szalonych pogłosek w show-biznesie dotyczy Avril Lavigne. Plotka o rzekomej sobowtórce (a w niektórych wersjach – wiernym klonie), która miała zająć miejsce zmarłej piosenkarki, rozprzestrzeniła się już na początku lat 2000. Łudząco podobna do gwiazdy kobieta miała nosić imię Melissa i początkowo jej zadaniem była pomoc nastoletniej idolce w udźwignięciu sławy. Kiedy autorka pop-rockowych hitów zmarła, domniemana asystentka zastąpiła ją na pełny etat. 38-latka zabrała głos w głośnej sprawie na antenie australijskiej rozgłośni KIIS 1065. „Tak, sporo osób uważa, że nie jestem prawdziwą sobą, co jest takie dziwne! Dlaczego w ogóle przychodzi im to do głowy?” – pytała wyraźnie zszokowana.

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Jay-Z zdradził Beyoncé z Rihanną

Kevin Mazur/Getty Images

Beyoncé podejrzewana była o sfingowanie pierwszej ciąży, przynależność do zakonu iluminatów, a nawet o posiadanie... klona. Wśród szalonych konspiracyjnych teorii najbardziej prawdopodobną wydawała się ta związana z romansami Jaya-Z. Dowodów na niewierność męża dostarczyła sama piosenkarka, rozliczając się ze zdrad w tekstach swoich utworów. Rok po wydaniu „Lemonade” raper sam posypał głowę popiołem i wyznał winy na łamach New York Times. Co zrozumiałe, nie ujawnił jednak kochanek z imienia i nazwiska. Tabloidy same dopisały więc brakujące szczegóły i uznały, że muzyk uległ wdziękom Rihanny. Utalentowany duet zaczął współpracować ze sobą, kiedy Barbadoska miała zaledwie 16 lat. Pogłoski o zakulisowym uczuciu skierowały na debiutantkę światła reflektorów i wyniosły jej single na szczyty list przebojów. Po czasie wydało się, że Jay-Z i Rihanna związani byli jedynie... zawodowymi kontraktami. Dziennikarz Jonathan Hay przyznał się do wypuszczenia plotki o łączącej ich miłości. Zmyślone informacje trafiły na nagłówki po tym, jak otrzymał przelew za wypromowanie piosenki „Pon de Replay”.

Rihanna najpopularniejszą kobietą na Twitterze. Zdetronizowała inną sławną piosenkarkę >>

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Kim Kardashian zniszczyła sukienkę Marilyn Monroe

Sean Zanni/Patrick McMullan via Getty Images

Kim Kardashian wywołała sensację na zeszłorocznej gali MET. Celebrytka zjawiła się na czerwonym dywanie w zmysłowej kreacji stworzonej dla Marilyn Monroe. Wypożyczenie vintage sukienki wiązało się z kontrowersjami. „Ona była boginią. Nikt inny nie powinien być widziany w tej sukni” – grzmiał projektant Bob Mackie. Wątpliwościami dzielili się również muzealnicy i konserwatorzy sztuki. Atmosferę dodatkowo podgrzały zdjęcia prezentujące uszczerbki, jakich legendarna naked dress doznała w czasie wieczoru. W mediach społecznościowych pokazywano popękane szwy i brakujące kryształki. Kim zapewniała, że zachowała wszelkie środki ostrożności, a cenny strój nie został uszkodzony. „Nigdy nie chciałabym w niej siedzieć, ani jeść w niej jeść, nie chciałabym ryzykować uszkodzenia sukni, nie będę miała również na sobie makijażu ciała, jaki zwykle robię” – powiedziała gwiazda. 

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Kim Kardashian była asystentką Paris Hilton 

Jeff Vespa/WireImage

Następna nieprawdziwa plotka dotycząca Kim Kardashian sięga lat 2000. Zanim na antenie wyświetlono pierwsze odcinki rodzinnego reality-show, widzowie mogli relaksować się przy programie „Proste życie” z Paris Hilton. Właśnie tam dziedziczka hotelowej fortuny przedstawiła szerokiej publiczności pozostającą w jej cieniu koleżankę. „Paris i ja przyjaźniłyśmy się od dziecka” – zapewniała Kardashian, ale nie zdołała przekonać wszystkich. Fani uważali, że w rzeczywistości była asystentką miliarderki. Celebrytka postanowiła sprowadzić ich na właściwe tory podczas rozmowy z Andym Cohenem. W 2017 roku wyjaśniała, że uwielbiała spędzać czas w garderobie Paris i traktowała to jedynie jako rozrywkę, a nie sposób na zarobek. „Pracowałam z Paris, kochałam porządkować jej szafę, pozbywać się jej rzeczy na eBayu, a potem robić dla niej zakupy. To było moje zajęcie, kochałam to, a ludzi i tak będą nazywać mnie asystentką. Zawsze się mylili” – mówiła.

Plotki o gwiazdach, które okazały się nieprawdą: Halle Berry ma 12 palców u stóp 

Arturo Holmes/Getty Images

Zgodnie z zasadą, że w każdym kłamstwie jest trochę prawdy, wiele plotek opiera się na źle zinterpretowanych i wyolbrzymionych dowodach. Bywa i tak, że spiskowe teorie wyrastają znikąd. Tak było w przypadku Halle Berry, u której dopatrzono się... dodatkowych palców u stóp. Mimo iż aktorka już podczas pierwszych wyjść na czerwony dywan nie stroniła od mocno wyciętych sandałków, fani i tak wiedzieli swoje. Źródłem sensacyjnych doniesień na temat nietypowej anatomii gwiazdy było podobno niefortunne zdjęcie. Nie udało się jednak odnaleźć kadru z przekonującą iluzją optyczną. Plotki dotarły za to do samej aktorki, która zdementowała je w programie Ellen DeGeneres.