Sam fakt wypożyczenia kreacji vintage może nie wzbudziłby tylu głosów sprzeciwu gdyby kobiety były podobnych rozmiarów. Nienaturalne krągłości Kim, budziły obawy, że suknia zostanie zniszczona. Zaraz po gali w sieci pojawiły się pierwsze nagrania z przymiarek, na których widać jak kilka kobiet pomaga zapiąć sukienkę na Kardashiance.
Getty Images / kolaż ELLE.pl
Gwiazda reality-show, sama mówiła, że oryginalną suknię miała tylko na czerwonym dywanie, by później zamienić ją na replikę i uniknąć narażania jej na szkody. Dodatkowo Kim Kardashian wyznała również, że po pierwszych przymiarkach uznano, że suknia jest na nią za mała. Zdeterminowana 41-latka, nie poddała się, przeszła na restrykcyjną dietę, by schudnąć 7 kilogramów w 3 tygodnie.
Nigdy nie chciałabym w niej siedzieć, ani jeść w niej jeść, nie chciałabym ryzykować uszkodzenia sukni, nie będę miała również na sobie makijażu ciała, jaki zwykle robię- powiedziała Kim tuż przed galą.
Te zabiegi najwyraźniej nie wystarczyły. Jak donosi kolekcjoner Scott Fortner suknia, która jest aktualnie na wystawie Ripley’s ma widoczne rozciągnięcia i rozdarcia materiału na plecach, w miejscu zapięć. Ponadto na sukience brakuje kilku kryształów i cekinów.
Jeden z autorów sukienki, Bob Mackie, który stworzył pierwszy szkic kreacji już na wstępie nazwał wybór Kim pomyłką i dodał:
„[Marilyn] była boginią. Szaloną boginią, ale boginią. Była po prostu bajeczna. I to zostało dla niej zrobione.
Zobacz nagrania z przymiarek sukni Marilyn Monroe: