W Hollywood znów jest głośno o nierównościach w branży filmowej. Zaledwie kilka dni po tym, jak większość aktorek założyła czarne suknie na galę rozdania Złotych Globów 2018 i tyle mówiło się o ruchu Time's Up zrzeszającym ponad 300 aktorek scenarzystek, agentek gwiazd, reżyserek i producentek, na jaw wyszedł kolejny skandal. W amerykańskich serwisach internetowych pojawiła się informacja dotycząca dysproporcji w płacach znanych aktorów. Ze względu na to, że reżyser Ridley Scott musiał powtórnie nagrać sceny do filmu "Wszystkie pieniądze świata" (po aferze z Kevinem Spaceyem postanowiono całkowicie usunąć go z produkcji, jego rolę otrzymał Christopher Plummer), aktorzy dostali większe gaże za dodatkowe dni zdjęciowe. Michelle Williams otrzymała niecały tysiąc dolarów, USA Today podaje, że za stawka za dzień wyniosła 80$ (ok. 280 zł), za to jej kolega z planu, Mark Wahlberg zgarnął dodatkowe 1,5 miliona $! Jego praca została wyceniona 1500 razy więcej niż Michelle. Branża aktorska jest oburzona. Jak twierdzi amerykański dziennik, przytoczone sumy zostały potwierdzone przez trzy anonimowe źródła. Choć Ridley Scott powiedział wcześniej dziennikarzom, że aktorzy wzięli udział w dodatkowych nagraniach za darmo. Nie wiedział (Michelle Williams również), że ekipa Wahlberga wynegocjowała bonusową stawkę ze studiem produkcyjnym, o której dziś mówią wszyscy. Co ciekawe, zarówno Mark, jak i Michelle są reprezentowani przez agencję William Morris Endeavor.

Magazyn Forbes niedawno zamieścił ranking, z którego wyszło, że Mark Wahlberg  jest aktualnie najlepiej zarabiającym aktorem w Hollywood. Jednak różnica w kwotach jest wręcz porażająca. Całkowity koszt za nagranie scen z Plummerem wyniósł 10 mln $. Zarówno Wahlberg, Williams, jak i producenci filmu "Wszystkie pieniądze świata" nie wydali oświadczenia w tej sprawie.

"Wszystkie pieniądze świata": o czym jest?

Miliarder Jean Paul Getty jest znany z nieustępliwego charakteru i skąpstwa. Gdy grupa nieznanych sprawców porywa jego ukochanego wnuka i żąda wielomilionowego okupu, Getty odmawia zapłacenia choćby dolara. Zrozpaczona Gail, matka porwanego, robi wszystko, by skłonić teścia do zmiany zdania. Niestety bez skutku- życie chłopca jest zagrożone. Wtedy do drzwi Gail puka tajemniczy mężczyzna, twierdząc, że jest wysłannikiem Jean Paula Getty’ego, specjalizującym się w sprawach „nie do rozwiązania”…