Przyglądając się okładkom magazynów i postom publikowanym w mediach społecznościowych, nabieramy przekonania, że gwiazdy dysponują nieskończonymi pokładami pewności siebie. Za wyrzeźbionymi sylwetkami, wypielęgnowanymi włosami i piękną cerą nieraz kryją się jednak trudności, które wiele z nas zna z autopsji. O udrękach związanych z zaakceptowaniem swojego ciała opowiedziała niedawno Bella Hadid. Rozchwytywana przez projektantów modelka przyznała, że nie radzi sobie z presją i cierpi na depresję. Dodatkowo gwiazda choruje na boreliozę, a dolegliwości zdrowotne odbijają się na jej wyglądzie i obniżają poczucie własnej wartości. „Moja skóra zmienia kolor, mam wypryski, doświadczam chronicznego niepokoju, mam zerową motywację, zespół nieszczelnego jelita, schorzenia nadnerczy i depresję” – wymieniała na TikToku. „Naprawdę ciągle chce mi się wymiotować na mój widok. Tak dzieje się od lat”. I nie jest w tych odczuciach osamotniona.

Megan Fox o braku akceptacji własnego wyglądu. Gwiazda zmaga się z dysmorfofobią

Megan Fox, od dawna zaliczana do grona najatrakcyjniejszych kobiet show-biznesu, także stawia czoła problemom psychicznym, które nie pozwalają jej dostrzegać swojego piękna. Aktorka choruje na cielesne zaburzenie dysmorficzne. Dysmorfofobia sprawia, że 37-latka doświadcza ciągłych obaw dotyczących nieestetycznej budowy ciała. Gwiazda otworzyła się na temat dolegliwości na łamach Sports Illustrated. „Mam dysmorfię ciała. Nigdy nie postrzegam siebie tak, jak widzą mnie inni. Nie było w moim życiu momentu, kiedy kochałam swoje ciało” – powiedziała. „Nigdy przenigdy”.

„Zdecydowanie to nie miało związku ze środowiskiem, w jakim dorastałam, bo było to bardzo religijne otoczenie, gdzie nie poświęcano ciałom zbyt wiele uwagi” – tłumaczyła. Wyznania zakończyła stwierdzeniem, że prawdopodobnie w przyszłości wciąż będzie martwiła się o to, jak postrzegane są jej sylwetka i inne cechy fizyczne. „Podróż do pokochania samej siebie nigdy nie dobiegnie końca, tak właśnie myślę”.

W przeszłości zdobyła się na szczerość w rozmowie z magazynem GQ. „Patrząc na inną osobę, można wyciągnąć wnioski: »Jaka ona jest piękna. Jej życie musi być takie proste«. Tymczasem ona zwykle tak o sobie nie myśli” – wyznała podczas wywiadu. Wcześniej wyjawiła też, jak na jej sytuację wpłynęły media. Od czasu premiery „Zabójczego ciała” była nieustannie seksualizowana. „Przez cały czas, przy każdym projekcie, z każdym producentem” – mówiła. O zaburzony obraz ciała prasę i telewizję niedawno oskarżyła także Kate Hudson.