Kilka miesięcy temu na jaw wyszło, że Jennifer Lopez przy doborze współpracowników kieruje się astrologią. Tancerka Heather Morris podzieliła się anegdotą, z której wynika, że nieodpowiedni układ planet w dniu urodzin z miejsca dyskwalifikuje pechowych kandydatów. Teraz dowiadujemy się, że równie duże oczekiwania wobec podwładnych ma Kim Kardashian. Podejście przedsiębiorczej celebrytki nie wynika jednak z wiary w znaki zodiaku, ale jest związane z filozofią zen. Właścicielka marki SKIMS przygotowała dla pracowników specjalne wytyczne, aby pomóc im zachować „spokojny umysł” nawet w stresujących sytuacjach. Biurowymi sekretami podzieliła się w podcaście Angie Martinez.

Kim Kardashian wprowadziła ścisły dress code dla swoich pracowników

Niemal godzinny wywiad z amerykańską podcasterką stanowił przekrojowe podsumowanie roku. Kim Kardashian nie unikała trudnych tematów i odniosła się między innymi do relacji z byłym mężem. Przyznała, że „dzielenie opieki nad dziećmi jest naprawdę trudne”, a zachowanie Kanyego Westa nieraz doprowadza ją do płaczu. Jednak zanim rozmówczynie przeszły do omówienia prywatnego życia celebrytki, poświęciły chwilę na jej biznesowe poczynania. Prowadząca została przyjęta w progach biura urządzonego na terenie „monochromatycznej i minimalistycznej” rezydencji Kim. Natychmiast zauważyła, że dom jest udekorowany bardzo konsekwentnie. Do tego stopnia, że kolory ścian czy mebli idealnie zgrywają się ze... strojami pracowników. „Ludzie, którzy tu pracują, mają na sobie identyczne kolory. Czy to zamierzone działanie?” – zapytała Martinez.

„Oczywiście” – przytaknęła bizneswoman. „Mamy uniformy. To nie jest tak, że mówimy: »Hej, tu jest twój mundurek«. Chodzi o palety kolorów”.

Następnie dowiadujemy się, że wszyscy nowozatrudnieni muszą zapoznać się z podręcznikiem. Znajdą tam informację, że kolory dozwolone w przestrzeni biurowej to między innymi „szarość, melanżowa szarość, czerń, granat, biel czy khaki”. „Trzymamy się neutralnych barw” – podsumowała Kardashian.

Celebrytka dodała, że jej „dom w stylu zen” nie wszystkim gościom przypada do gustu, ale pracownicy jednogłośnie zgodzili się na zaproponowane rozwiązania. „Uznali, że to znacznie ułatwi im życie, więc wdrożyliśmy te zasady. Może powinnam wprowadzić dzień dowolnego ubioru z okazji ich urodzin lub coś podobnego” – zażartowała.

Dom Kim Kardashian i Kanyego Westa

Dom Kardashianki, który często można podziwiać na jej profilach w mediach społecznościowych, kiedyś nie różnił się znacząco od innych ekstrawaganckich budowli z kalifornijskich przedmieść. Kiedy w 2013 roku trafił w ręce Kim i Kanyego został gruntownie przebudowany. Mówi się, że inwestycja pochłonęła ponad 20 milionów dolarów. Celem architektów było przekształcenie krzykliwej rezydencji w „oazę czystości i światła”. W ascetycznych wnętrzach umieszczono nieliczne ikoniczne meble takie jak słynna sofa francuskiego projektanta Jeana Royère. Surowy i przemyślany projekt został doceniony przez redaktorów prestiżowego magazynu Architectural Digest: