Krąg osobistości ze świata show-biznesu otwarcie mówiących o problemach z samooceną jest coraz szerszy. Choć do Taylora Lautnera przed laty wzdychały niezliczone tłumy nastolatek, dziś niektóre obserwatorki niekorzystnie wypowiadają się na temat wyglądu dawnego idola. Znany ze „Zmierzchu” aktor przyznał, że krytyczne komentarze użytkowników social mediów swego czasu dały mu się we znaki.  Skomplikowaną relację z własnym ciałem ma także Lili Reinhart. Niedawno gwiazda „Riverdale”  zabrała głos na temat dysmorfofobii. Zaburzenia cielesne nie są też obce Megan Fox, która również szczerze opowiadała o swojej zmaganiach.

Jennifer Lopez o kompleksach po ciąży. Gwiazda miała problemy z zaakceptowaniem swojego ciała

Teraz swoimi doświadczeniami podzieliła się Jennifer Lopez. Latynoska artystka dla wielu od dekad jest wzorem posągowej urody. Mimo napływających z każdej strony zachwytów J.Lo nie zawsze była w nastroju na tańce na stole czy koncerty na wypełnionych po brzegi stadionach. Już w przeszłości przyznała, że za karierę i rozpoznawalność zapłaciła wysoką cenę. „Był w moim życiu czas, kiedy spałam od 3 do 5 godzin. Całe dnie spędzałam na planie, nocami przesiadywałam w studiu, a w weekendy nagrywałam teledyski. Byłam przed trzydziestką i myślałam, że jestem nie do zdarcia” – zaczęła swoją opowieść o atakach paniki.

Teraz okazuje się, że trudności wynikały nie tylko z przepracowania, ale także nierealistycznych oczekiwań odnośnie do swojego wyglądu. W niedzielę gwiazda wręczyła statuetkę swojej trenerce fitness na gali Daytime Beuaty Awards. Na scenie wróciła pamięcią do 2008 roku, kiedy wydała na świat bliźnięta Emmę i Maxa. Przyznała, że wówczas nie była do końca zadowolona ze zmian, jakie za sprawą ciąży zaszły w jej sylwetce.

„Ostatnio miałam dużo przemyśleń, przyglądałam się sobie z przeszłości, aby zobaczyć pełny obraz obecnej wersji siebie” – cytuje serwis E! Online. „Przypomniało mi się, jak bardzo Tracy [Anderson] zainspirowała mnie i zachęciła do celebrowania każdej wersji mojego ciała na przestrzeni lat i ciągłego doskonalenia się, gdy moje życie i potrzeby się zmieniały”.

„Poznałam Tracy zaraz po urodzeniu bliźniaków. Zadzwoniłam do niej, gdy czułam się niepewnie, zastanawiając się, czy kiedykolwiek wrócę do tego, kim byłam wcześniej – jak większość młodych mam po porodzie” – kontynuowała Lopez. „Weszła do mojego życia i pomogła mi zaakceptować nową siebie i uświadomić sobie, że mogę być silniejsza niż kiedykolwiek wcześniej”.

Jak widać, bywa, że wszyscy oceniamy się zbyt surowo. Szczególnie (choć nie tylko) po powitaniu w rodzinie nowego potomka. Warto więc wziąć przykład z J.Lo, spojrzeć na odbicie w lustrze z większą dozą czułości i nie porównywać się do wyidealizowanych obrazków z sieci. Za każdym z nich mogą kryć się bolączki łudząco podobne do tych, które towarzyszą nam na co dzień.