W publicznym dyskursie coraz więcej uwagi poświęca się zdrowiu psychicznemu. Wzmożone zainteresowanie dobrostanem mentalnym zachęca wpływowe osoby do dzielenia się swoimi osobistymi doświadczeniami. A ich szczere wyznania docierają do milionów fanów, którzy również mogą borykać się z podobnymi problemami. Poprzez głośne mówienie o trudnych stanach emocjonalnych i ich fizycznych objawach mogą doprowadzić do większej świadomości w temacie chorób i zaburzeń psychicznych, a tym samym niebagatelizowania sytuacji wymagających pomocy specjalisty.

Jennifer Lopez opowiedziała o atakach paniki związanych ze stresem i wyczerpaniem

Tym razem głos zabrała Jennifer Lopez – aktorka, piosenkarka, tancerka i bizneswoman. W swojej działalności łączy tak wiele ról, że czasami można podejrzewać ją o pracę ponad swoje siły. Poza spełnianiem się na polu muzycznym i filmowym Lopez jest także autorką newslettera „On the JLo”. W ostatnim mailu opisała ataki paniki, z jakimi zmagała się kilkanaście lat temu.Był w moim życiu czas, kiedy spałam od 3 do 5 godzin. Całe dnie spędzałam na planie, nocami przesiadywałam w studiu, a w weekendy nagrywałam teledyski. Byłam przed trzydziestką i myślałam, że jestem nie do zdarcia” – zaczęła swoją opowieść gwiazda.

Aż do dnia, kiedy siedziałam w przyczepie, a cała praca i stres, jaki ze sobą niosła, w połączeniu z ilością snu niewystarczającą do psychicznej regeneracji, dopadły mnie. Czułam się fizycznie sparaliżowana, nie widziałam wyraźnie, a potem fizyczne objawy zaczęły mnie przerażać, a strach z każdą chwilą się potęgował”.

Teraz wiem, że był to klasyczny atak paniki spowodowany wyczerpaniem, ale w tamtym czasie nie znałam tego określenia.

W dalszej części J.Lo wspomina, że ochroniarze zabrali ją do lekarza. Dzięki jego wskazówkom zrozumiała, jak poważne mogą być konsekwencje zaniedbania potrzeb swojego ciała i umysłu. Wówczas doktor miał zalecić jej wydłużenie nocnego wypoczynku do nawet 9 godzin, ograniczenie kofeiny i zmniejszenie nakładanej na siebie presji. Ten ostatni punkt nie był łatwy do spełnienia, bo gwiazda ciężko znosiła zainteresowanie ze strony tabloidów. Niepochlebne nagłówki doprowadziły do obniżenia jej poczucia własnej wartości, o czym opowiedziała w dokumencie Netfliksa „Halftime”. Jak sama przyznała, w zachowaniu równowagi pomagają jej domowe treningi, obecność rodziny i drobne przyjemności, takie jak samodzielne gotowanie ulubionych potraw.