Styl Kasi Sokołowskiej jest nie do podrobienia. Reżyserka pokazów mody kocha oversize, kroje wyjęte niczym z męskiej szafy, skórzane ubrania, wyrazistą biżuterię i duże okulary. Jednak swoim followerkom na Instagramie serwuje nie tylko najświeższe zdjęcia stylizacji. Od czasu do czasu zdradza też, jakie kosmetyki okazały się jej ostatnim odkryciem i które z nich należą do jej ulubionych. Jesteście ciekawe, czego na co dzień używa Kasia?

Ulubione kosmetyki Kasi Sokołowskiej

Jurorka programu „Top model” lubi miksować w swojej rutynie luksusowe produkty z kosmetykami o nieco przystępniejszej cenie – ale wyłącznie takimi, które mają dobry skład i niezawodne działanie. Chętnie sięga po kremy polskich marek, które często w niczym nie ustępują o wiele droższym, zagranicznym brandom. Gdy tylko zaczęły się słoneczne dni, Kasia ujawniła, że bardzo dużą wagę przykłada do ochrony przed promieniowaniem. Jej must-have’em na wakacjach i na co dzień jest Lekka emulsja ochronna SPF 50 od BasicLab. Krem zbiera wiele pozytywnych recenzji także od internautek. Zabezpiecza skórę zarówno przed promieniowaniem UVB, jak i UVA, które odpowiada za rozpad kolagenu i przyspieszone starzenie. Emulsja ma nietłustą, szybko wchłaniającą się konsystencję i dobrze dogaduje się z kosmetykami do makijażu.

 

To nie koniec polskich ulubieńców Kasi, ponieważ ceni ona także produkty marki Miya. Na swoim Instagramie przyznała, że chętnie stosuje naturalny krem BB tej marki – używa go na co dzień i na planie „Top Model”. To dobra alternatywa dla podkładu, ponieważ produkt zapewnia całkiem dobre krycie, a jednocześnie intensywnie pielęgnuje skórę i spowalnia procesy starzenia.

 

W walce ze zmarszczkami Kasi pomaga też krem-tarcza Sisley All Day All Year. Chroni on przed czynnikami, które w 80% odpowiadają za przyspieszone starzenie się skóry: mowa o promieniowaniu UV, zanieczyszczeniu powietrza i dymie papierosowym. Krem aktywuje naturalne zdolności obronne skóry przed tymi zjawiskami i tym samym skutecznie hamuje przed powstawaniem zmarszczek oraz przebarwień.

 

W ramach naszego cyklu wideo „Kosmetyczka ELLE”, Kasia Sokołowska zdradziła także, że nie rozstaje się z płynem micelarnym Bioderma. To kultowy produkt do usuwania makijażu, który można znaleźć za kulisami niemal każdego pokazu mody. Nie dziwi więc, że reżyserka modowych show sama chętnie stosuje właśnie ten bestsellerowy kosmetyk. Jest absolutnie ponadczasowy i zmywa makeup jednym gestem – bez podrażniania oczu i skóry.

 

Kasia Sokołowska nie poprzestaje na tradycyjnej pielęgnacji i troszczy się o jakość skóry także od wewnątrz. Od dawna jest zadeklarowaną zwolenniczką suplementacji kolagenem – a ściślej peptydami kolagenowymi skandynawskiej marki Oslo Skin Lab. Jako jedne z nielicznych na rynku mają one udowodnioną naukowo skuteczność. Według badań, 8-tygodniowa kuracja potrafi spłycić już istniejące zmarszczki średnio o 20,1%. Suplement ma wygodną formę saszetek, których zawartość wystarczy rozpuścić w dowolnym napoju. Taki rytuał powtarzany raz dziennie stanowi ogromne wsparcie dla skóry w walce z procesami starzenia.

 

Perfumy to istotne dopełnienie outfitu – pomagają go podkreślić i współkreują wizerunek. Możecie więc zastanawiać się, jakiego zapachu używa Kasia Sokołowska, by pasował do jej modnych stylizacji. Reżyserka pokazów ma dwa typy, oba od włoskiego domu mody Bottega Veneta. Pierwszy zapach to flagowiec marki, Signature, który, jak przyznała, od lat stoi na jej toaletce. Uwodzi akordami skóry, mchu dębowego i ziemistej paczuli, które przełamują nuty jaśminu, różowego pieprzu oraz bergamotki. Kompozycja jest niezwykle szykowna i elegancka – a do tego trwała.

 

Drugi ulubiony zapach Kasi od Bottegi to Illusione. Ma on już nieco inny wydźwięk – bardziej rześki, cytrusowy, głównie za sprawą zastosowanych w kompozycji świeżych nut bergamotki, czarnej porzeczki, liści figowych, kwiatu pomarańczy, drzewa oliwnego i fasoli tonka. Doskonale sprawdza się w ciepłe, letnie dni.