Za sprawą TikToka dowiedziałyśmy się już, jak uzyskać kości policzkowe Belli Hadid w kilka minut, jak aplikować róż, żeby odmłodnieć o kilka lat oraz jaki kolor lakieru do paznokci najbardziej kręci facetów. Ulubiona apka generacji Z jest też wymarzonym źródłem contentu dla włosomaniaczek. Pełno na niej tiktoków pokazujących włosowe rutyny zwykłych dziewczyn oraz fryzjerek. Te ostatnie często dzielą się trikami, które dotąd znane były jedynie wąskiemu gronu wtajemniczonych. Dzięki swoim zasięgom propagują też prawidłowe techniki dbania o włosy – tak jak amerykańska fryzjerka Taylor @madeandtaylored, która na swoim koncie ma już 1 milion followersów. „Zawsze gdzieś tam są osoby, które nie wiedzą, jak prawidłowo myć włosy, a ten filmik o uratuje im życie” – stwierdziła na wstępie. Tak, to zdecydowanie coś dla nas. A zwłaszcza dla tych z nas, które wciąż narzekają na przetłuszczone pasma i przymus ich codziennego mycia. Ile cennego czasu pochłania doprowadzenie ich do porządku, wiedzą tylko dziewczyny zmagające się z tym problemem. Jaką receptę ma na to Taylor?

Poprawne mycie włosów w 5 krokach

Fryzjerka zwraca uwagę na 5 aspektów tej czynności, które mogą mieć ogromny wpływ zarówno na kondycję włosów, jak i na tempo, w jakim się przetłuszczają.

@madeandtaylored Just a little hair wash 101 for ya #licensedtocreate #hairtok #healthyhair #madeandtaylored ♬ original sound - Taylor

1. Po pierwsze Taylor doradza, by nigdy nie myć włosów pod gorącą wodą, zwłaszcza w okresie zimowym. „To je wysusza. Temperatura wody od letniej do lekko ciepłej jest idealna” – tłumaczy fryzjerka. Ponadto zbyt ciepła woda wpływa pobudza pracę gruczołów łojowych, przez co fryzura szybciej traci świeżość.  

2. Krok drugi: „Zanim nałożysz szampon, upewnij się, że twoje włosy są całkowicie mokre” – brzmi druga wskazówka. „Szampon wymaga wody, by zawarte w nim składniki aktywowały się”. Błędem jest więc odciskanie włosów przed nałożeniem myjącego kosmetyku. Wprost przeciwnie, pasma powinny wręcz ociekać wodą, podobnie jak skóra głowy.

3. Stosuj double wash, czyli mycie podwójne – zachęca Taylor. Wielu fryzjerów podkreśla, że jednokrotne oczyszczenie włosów szamponem jest niewystarczające. Tym bardziej, gdy pasma silnie się przetłuszczają. Pierwsze mycie ma za zadanie usunąć nagromadzoną warstwę sebum, a drugie odbić pasma od nasady. W ten sposób fryzura zyska większą objętość, z kolei składniki regulujące obecne w szamponie zadziałają z podwójną siłą. Efekt? Włosy będą się mniej przetłuszczały.

4. „Skup się na wmasowaniu szamponu u nasady, nie martw się o końce” – przekonuje Taylor. „Gdy będziesz spłukiwać szampon, i tak pokryje on włosy na długości i w ten sposób je umyje” – zaznacza fryzjerka. Plusem tej metody jest też to, że detergenty zawarte w kosmetyku nie wysuszą końców, gdzie włosy są najbardziej zniszczone i suche. „Czysty skalp oznacza zdrowe włosy” – dodaje ekspertka. I kolejny ważny tip: jeśli włosy przy skórze głowy są tak przetłuszczone, że szampon się nie pieni, możesz śmiało dołożyć odrobinę kosmetyku.

5. Czas na odżywienie. W kolejnym etapie dokładnie zmyj szampon i odciśnij rękami nadmiar wody z włosów. W odróżnieniu od szamponu, odżywka powinna być aplikowana na odciśnięte pasma. Nakładając ją, „skupiamy się na środkowej partii włosów i na końcach” – doradza fryzjerka. To także sposób na przedłużenie świeżości fryzury. Wyjątkiem są osoby, których skalp jest suchy – wówczas Taylor poleca wtarcie resztek odżywki u nasady włosów, a nawet w skórę głowy. Dotyczy to jednak tylko osób, którym wystarcza mycie raz na 4-5 dni. Odżywkę trzymamy przez kilka minut i całość spłukujemy.

Po 37 latach w końcu dowiedziałam się, jak poprawnie myć włosy” – można przeczytać po filmem Taylor. Podobnych komentarzy jest więcej. Wiele kobiet zauważyło, że odkąd stosują się do wskazówek fryzjerki, nie muszą już tak często myć włosów.

Dobre szampony do szybko przetłuszczających się włosów

Jedynej rzeczy, której brakuje w tutorialu Amerykanki, są propozycje konkretnych szamponów do przetłuszczających się włosów. Jednak biorąc pod uwagę fakt, że nie wszystkie produkty dostępne w USA są na naszym rynku, przygotowałyśmy nasze własne zestawienie. Na liście uwzględniłyśmy produkty o dobrych składach, z wysokim stężeniem ekstraktów ziołowych i składników aktywnych ograniczających produkcję sebum. Zwróciłyśmy też uwagę na to, by wybrane przez nas szampony oparte były na łagodnych detergentach i nie wysuszały kosmyków.

Vianek Normalizujący szampon do włosów

Ziołowy szampon made in Poland. Ma wszystko, co uwielbiamy: doskonały, roślinny skład bez SLS, przyjemny, odświeżający zapach i dobrą cenę. Zawiera ekstrakt z liści pokrzywy, który hamuje produkcję sebum oraz zmniejsza wypadanie włosów. Dodatek pantenolu oraz kwasu mlekowego koi skórę głowy, a olejek eukaliptusowy pozostawia uczucie świeżości i lekkości na włosach. Jedyny minus szamponu, jaki dostrzegają użytkowniczki, to słabe pienienie się – jednak to normalne w przypadku tak łagodnych formuł o naturalnym, ziołowym składzie. „Zapewnia długotrwałe odświeżenie włosów u nasady, a do tego mam po nim wysyp baby hair!” – napisała jedna z internautek.

 

CHI Tea Tree Oil Shampoo

Fryzjerski szampon z kompozycją olejków eterycznych balansujących wydzielanie sebum. Zawiera olejek z drzewa herbacianego, olejek z lawendy i z mięty pieprzowej. Działają one antyseptycznie, normalizująco i dają uczucie długotrwałej świeżości. Dzięki dodatkowi hydrolizowanego jedwabiu, szampon doskonale troszczy się o suche, łamliwe końcówki zapobiegając ich przesuszeniu. Nie zawiera SLS i SLES.

 

Eveline Enzymatyczny szampon oczyszczający

Drogeryjna perełka świetnie oceniana przez internautki. To szampon regulujący z kwasami AHA i enzymami, które lekko złuszczają martwe komórki naskórka i ograniczają wytwarzanie sebum. Wzbogacono go o peptydy stymulujące wzrost nowych włosów – szampon sprawdzi się więc doskonale w przypadku nasilonego wypadania. Dzięki fermentowanej wodzie ryżowej, kosmetyk nabłyszcza i nawilża włosy na długości. „W końcu skończył się problem przetłuszczonej skóry głowy i tłustej grzywki!” – napisała w recenzji jedna z użytkowniczek.

 

John Masters Organic Scalp Stimulating Shampoo

Organiczny szampon ziołowy z wiążówką błotną, która stanowi naturalne źródło salicylanów wykazujących podobne właściwości do kwasu salicylowego. Hamuje więc produkcję sebum, dobrze oczyszcza skalp, a przy tym koi podrażnienia i stany zapalne. W szamponie można znaleźć też całą listę olejków eterycznych o działaniu regulującym i tonizującym, m.in. olejek miętowy, goździkowy i eukaliptusowy. Dają one przyjemny efekt chłodzący, stymulują krążenie w skórze głowy, a co za tym idzie, odżywiają cebulki oraz zmniejszają wypadanie włosów.