W weekend planujesz zrobić sobie cheat meal, ale nie wiesz czy postawić na burgera, czy pizzę? W Los Angeles powstała restauracja, która rozwiązuje ten problem! Serwuje się w niej nowy,  kulinarny hit - jest nim meatzza, czyli połączenie tych dwóch fast foodów w jednej, bardzo mięsnej kanapce. Tu podaje się kanapki z podwójną wołowiną oraz mini pizzą z jednej połówki bułki. Znajdują się na niej plastry salami, świeże oregano i spora ilość ciągnącego się sera. Tym sposobem mamy "dwie pieczenie na jednym ogniu", co sprawia, że apetyt na niezdrową przekąskę w jednej chwili zostaje zażegnany. Co jeszcze wymyślą Amerykanie? Jak wiadomo, Los Angeles i Nowy Jork są kolebką trendów kulinarnych. To, co pojawi się na talerzach w tych miastach, natychmiast powiela cały świat. Do ostatnich hitów należą także tęczowe lody w waflu w kształcie ryby (zobacz zdjęcia >>), prosto z nowojorskiego Chinatown, lub bajgle z kofeiną czy pączki w kształcie róży. Tych przysmaków warto spróbować, chociaż nie chcemy wiedzieć, ile mają kalorii!

#InsightINSTA: meatzza - ZDJĘCIA >>

 

Post udostępniony przez @sodesunene 27 Maj, 2017 o 2:32 PDT

Dodatki dla fanów pizzy w sklepie ELLE: