Najpierw świat oszalał na punkcie "beauty routine" Koreanek, które składało się aż z 10 kroków. Z biegiem czasu ilość kosmetyków zaczęła się zmniejszać i nastał czas na produktowy minimalizm (ale za to idealnie dobrany do naszej cery). To nie wszystko. Producenci cały czas pracują nad kolejnymi rozwiązaniami, wprowadzają kolejne świetne i do tego często naturalne składniki, co wiąże się z tym, że musimy też sprawdzać co można ze sobą łączyć, a co aplikować w innych porach dnia czy tygodnia. A czy wiedzieliście, że niektórych kosmetyków nie powinno nakładać się na skórę od razu? Jeden po drugim? Kolejne pytanie to: dlaczego to tak ważne? Odpowiedź jest stosunkowo prosta: każdy produkt powinien się wchłonąć i w zależności od konsystencji potrzebuje na to kilka sekund do kilku minut. 

Serum nawilżające

To akurat proste - serum nawilżające powinno się aplikować na twarz od razu po etapie oczyszczania, a nawet więcej, lepiej się wchłonie, gdy nałożymy je bezpośrednio po toniku, gdy cera jest jeszcze lekko wilgotna. Wtedy składniki wejdą w głąb skóry niczym gąbka. Następnie powinniśmy odczekać, aż naskórek wszystko pochłonie. Spokojnie, potrwa to tylko kilka sekund. 

Serum z witaminą C

Nie wyobrażamy sobie porannej pielęgnacji bez serum z witaminą C, które ma przecież tyle zalet. Niestety nie w każdym produkcie znajdziemy stabilną formę tego komponentu. Dlatego w przypadku tego kosmetyku warto odczekać ok. 2 minut, aż zrobimy kolejny krok, czyli sięgniemy po krem nawilżający.

Kwasy

Tu nie ma jednej reguły ponieważ receptury są różne, w zależności od marki i właściwości produktu, ale warto trzymać się tej reguły: uważnie czytaj informacje podane przez producenta i nie trzymaj dłużej kosmetyku z kwasem na twarzy niż trzeba. Inaczej możemy sprawić sobie tylko zaczerwienienie, a nawet oparzenie. Eksperci podają również, że w przypadku użycia kwasów bez spłukiwania powinniśmy odczekać nawet pół godziny, żeby mieć pewność, że wszystko się wchłonęło i nie wejdzie w interakcje alergiczną z kolejnym kosmetykiem. 

Retinol

W tym przypadku będzie podobnie, jak w kwestii kwasów. Retinol to silny przeciwutleniacz i żeby nie nabawić się alergii na ten składnik czy podrażnienia skóry powinniśmy odczekać nawet 20 minut przed zastosowaniem kolejnego produktu. Aż tyle? Z witaminą A nie ma żartów! Chyba że producent twierdzi inaczej i poda, że od razu można dać np. krem.

SPF

Ta część może wywołać sporo kontrowersji. Oprócz tego, że filtr przeciwsłoneczny powinniśmy nakładać przez cały rok ważny jest też sam moment aplikacji. Nie powinniśmy robić tego od razu przed wyjściem, czy dopiero na plaży. Powód? Kosmetyk SPF zaczyna działać dopiero 15 minut po nałożeniu na skórę. Dopiero wtedy tworzy ochronną tarczę przed promieniami UV. To nie koniec informacji, powinniśmy też poczekać, aż filtr całkowicie się wchłonie, zanim zaczniemy robić makijaż. Inaczej możemy zetrzeć część produktu.