Retrogradacja Merkurego w Skorpionie 2020 - co zwiastuje?

Sezon należący do powietrznej Wagi przywraca w naszym życiu spokój i harmonię. Uczy, jak zagłuszać głos swojego ego i podejmować współpracę z innymi. Jednak za chwilę przyjemna codzienność znów wywróci się do góry nogami. Będzie nam ciężko utrzymać stan zen, gdy uderzy w nas retrogradacja Merkurego w Skorpionie. Do zjawiska dojdzie we wtorek 13 października 2020. W ten sam dzień Słońce przeciwstawi się Marsowi, który teraz cofa się wstecz w Baranie. To wróży tylko wielki niepokój i chęć udowodnienia własnej wartości. Niepowodzenia oraz błędy z przeszłości zaczną prześladować nas niczym mara nocna. Te złe myśli mogą doprowadzić do upadku, więc nie pozwalaj im dojść do głosu. Spraw, aby trudne chwile uczyniły cię osobą silniejszą niż dotychczas, zamiast aktywować wszystkie twoje słabości. Przed tobą prawdziwa jazda kolejką górską, więc powinnaś zapiąć pasy bezpieczeństwa. Zawalcz o marzenia. Nie wycofuj się. Będzie trudno, ale musisz to przeżyć. Myśl o konsekwencjach swoich wyborów. Złota porada: nie dawaj się na nowo wciągnąć w dawne wątki związane ze swoim eks. 

Retrogradacja Merkurego w Skorpionie wyrzuca na powierzchnię to, co ukryte w głębinach naszej podświadomości. 

Co nas czeka w tym tygodniu poza komplikacjami? Okazuje się, że kolejne dni mogą być naprawdę przełomowe. Coś się skończy lub osiągnie swój punkt wrzenia, kiedy Słońce zrówna się z Plutonem, planetą śmierci i odrodzenia, w czwartek 15 października. Zjawisko służy wprowadzeniu ostatecznej zmiany na lepsze. Za to nów w Wadze 16 października sprawi, że wsłuchamy się w głos intuicji, aby ponownie zacząć wypełniać misję zgodną z pragnieniami naszej duszy. Księżyc stworzy intensywny trygon z Węzłem Północnym, w astrologii zwanym "Przeznaczeniem Ostatecznym". Przygotuj się na głębsze zrozumienie tego, jaką wartość sprowadzasz na ten świat.

Czego na pewno nie robić w trakcie retrogradacji Merkurego? >>