Już w najbliższą niedzielę odbędzie się 92. ceremonia wręczenia Oscarów. Dla nas to wyjątkowy wieczór, bo o legendarną statuetkę powalczy polski film. Chodzi oczywiście o "Boże ciało" w reżyserii Jana Komasy. Opowieść o fałszywym księdzu została nominowana w kategorii: najlepszy międzynarodowy film pełnometrażowy. "Corpus Christi" będzie konkurował z takimi tytułami jak: "Parasite" Bonga Joon-ho i "Ból i blask" Pedro Almodovara. Reżyser "Bożego ciała" nie ukrywa, że nie spodziewał się tej nominacji, a Oscar wydaje mu się "nierealistyczny i bardziej kojarzy się z bajką". 

Oscary 2020: najpiękniejsze suknie gwiazd [STYLIZACJE, KREACJE, ZDJĘCIA] >>

Oscary: gwiazdy, które nigdy nie otrzymały statuetki choć były wielokrotnie nominowane do tej nagrody >>

"Boże ciało" - Oscary 2020

Ekipa "Bożego ciała" jest już w Hollywood. Nominowani spotkali się na imprezie w Samuel Goldwyn Theater. Zobaczcie, jak prezentowali się: Jan Komasa, Bartosz Bielenia, Eliza Rycembel i Tomek Ziętek.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Eliza Rycembel (@elizarycembel) Lut 6, 2020 o 11:31 PST

"Boże Ciało" zostało już wyróżnione na festiwalu filmowym w Wenecji (nagroda specjalna w ramach Label Europa Cinemas) oraz w Gdyni - film Komasy zgarnął wtedy Złote Lwy w kategoriach dla najlepszego reżysera, najlepszej roli drugoplanowej kobiecej oraz za najlepszy scenariusz. Dobra passa polskiego kina nadal trwa, w ubiegłym roku "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego otrzymała trzy nominacje do Oscarów oraz cztery do nagród BAFTA. 

Oscary 2020 obejrzymy na żywo tylko w CANAL+. W nocy z 9 na 10 lutego stacja będzie transmitować zarówno wydarzenia z czerwonego dywanu, jak i ceremonię wręczenia statuetek. W tym roku szanse na Oscara ma polski film  "Boże Ciało", produkcja Aurum Film w koprodukcji z Canal+.