Ruch "body positive" ciągle rośnie w siłę! Wiele z nas chciałaby wyglądać, jak najpopularniejsze modelki katując się głodówkami czy treningami. Dzień w dzień oglądamy idealny sylwetki fitblogerek zazdroszcząc im figury. Co robię źle? Dlaczego tak nie wyglądam, chociaż jem same niskokaloryczne posiłki? Te pytania zadaje sobie wiele z nas. Wpadamy w coraz większe kompleksy, bo daleko nam do naszego wzoru do naśladowania. Czy warto?

Od miesięcy w internecie, a zwłaszcza na instagramie pojawiają się kolejne dowody na to, że perfekcyjne ciało to często tak zwany "fake". Głos zabrały nawet niektóre fitnesski, publikując zdjęcia z idealną pozą i gdy siedzą zrelaksowane. Różnica jest spora. Jak się okazuje, wszystko zależy od obranej strategii, a raczej ułożenia ciała. Pozująca osoba zawsze stoi (chociaż lekko) bokiem - nigdy nie siedzi, ma lekko wysunięte biodra do tyłu (czytaj, wypięte pośladki), kręgosłup tworzy łuk, ręce zgięte, a do tego stoi na palcach, przynajmniej jedną nogą. Do tego zawsze ma wciągnięty brzuch. Sporo do zapamiętania! Młode mamy pokazują rozstępy po ciąży. Dziewczyny, które kiedyś nosiły rozmiar 34 dziś wolą być plus size, bo ile przecież można żyć na głodówce? Takich przykładów jest coraz więcej. To nie są pojedyncze przypadki. Te dziewczyny pokazują, jaka jest prawda. 

Kolejną bohaterką "body positive" jest Milly Smith. 24-latka kilka lat temu cierpiała na zaburzenia łaknienia, dziś nosi rozmiar 12 i jest szczęśliwa (choć przyznaje, że nadal walczy ze stanami lękowymi). Dziewczyna postanowiła poprzez swój instagram motywować inne użytkowniczki, żeby polubiły siebie, takie jakie są. Dlatego zamieszcza na swoim insta kadry "przed i po". Ale nie są one dowodem na sześciomiesięczny wynik treningów i diety, a sześciu minut - tyle wystarczyło, żeby uzyskać perfekcyjny, wyszczuplony i wygładzony kadr. Milly wrzuca też informacje o tym, że są darmowe aplikacje na telefon, które "poprawią" twoje zdjęcie w bieliźnie/stroju kąpielowym. Smith ma dla was dwie rady: pokochajcie swoje ciało i nie wierzcie we wszystko, co jest publikowane na insta.

Blogerka demaskuje fit dziewczyny. Pokazuje jak zrobić idealne zdjęcie [WYBRANE POSTY] >>