Bella Hadid straciła przytomność przez za ciasny gorset?

Niedługo po gali MET młodsza z sióstr Hadid spotkała się z dziennikarzem magazynu „Interview”. W wywiadzie opowiedziała o presji związanej z zawodem modelki, współpracy z projektantami i swoim chłopaku, Marcu Kallmanie. Zdradziła również, jak powstała suknia inspirowana amerykańską modą z poprzedniego stulecia. Za jej ostateczny wygląd odpowiedzialny był Riccardo Tisci związany z marką Burberry. „Bardzo podobały mi się krawaty, rozłożyste tkaniny, tiul i oczywiście gorsety, ale chcieliśmy mieć pewność, że całość zostanie utrzymana w stylu Riccarda – bardzo prosta, ale elegancka”.

Jeden z elementów sukni okazał się być szczególnie problematyczny. Mowa o dopasowanym gorsecie z czarnej skóry. Bella Hadid zasugerowała, że zbyt mocno opinający klatkę piersiową materiał mógł być przyczyną utraty przytomności. „Dosłownie straciłam przytomność. Wydaje mi się, że nie zrobiono mi ani jednego dobrego zdjęcia na czerwonym dywanie. [...] Nie sądzę, żebym była tam dłużej niż trzy minuty. Nie wiem, czy było to spowodowane moimi napadami lękowymi, czy może moja talia była za mocno ściśnięta i nie mogłam oddychać. To znaczy, pewnie zadziało się wiele rzeczy”.

Kontrowersyjne stylizacje na gali MET 2022

Słowa gwiazdy wywołały niemałe poruszenie w mediach. Szczególnie że nie była to pierwsza kontrowersyjna decyzja dotycząca stroju na tegorocznej gali. Dużo mówiło się o Kim Kardashian, która przez 3 tygodnie stosowała rygorystyczną dietę, aby zapozować fotoreporterom w oryginalnej sukience Marilyn Monroe. W krótkim czasie gwiazda zrzuciła aż 7 kilogramów, czym pochwaliła się dziennikarzom na czerwonym dywanie. Zachowanie celebrytki w mocnych słowach skomentowała Lili Reinhart. Aktorka opublikowała na Instagramie serię stories, w których krytykowała popularyzowanie złych wzorców i wspieranie „głupich celebrytek”. Gwiazda „Riverdale” nazwała show-biznes toksycznym środowiskiem i zarzuciła celebrytkom, że cały wizerunek opierają na swoim wyglądzie. A tym samym negatywnie wpływają na miliony obserwatorów.

Podobne reakcje wzbudziła wypowiedź Belli. Komentatorzy zarzucili jej, że zrezygnowała z własnego komfortu i zdrowia na rzecz mody. Zauważają również, że w czasach, gdy coraz głośniej mówi się o ciałopozytywności i zaburzeniach odżywiania, ubrania powinny zapewniać swobodę i być dopasowane do ciał noszących je osób, a nie odwrotnie. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że trend na opresyjne ubrania powrócił. A gwiazdy wcale nie ukrywają swoich wyrzeczeń w imię obcisłych jeansów, krępujących ruchy sukienek czy niewygodnego obuwia. Bella postanowiła odnieść się do medialnych przekazów na Instagramie. Według modelki jej słowa zostały źle zinterpretowane, a źródłem dolegliwości nie była kreacja Burberry. „Chciałam wyjaśnić tę kwestię. To zupełnie nie jest to, co miałam na myśli. Nie powiedziałam, że straciłam przytomność przez mój gorset”.

Zażartowałam, że zemdlałam nie przez gorset, ale przez moje ataki lękowe i ekscytującą atmosferę czerwonego dywanu.

„Chodziło mi o to, że cała sytuacja mija w mgnieniu oka. Tak szybko, że ledwo to pamiętasz. A gorsety generalnie są dość niewygodne/niekorzystne dla płuc, ale mój gorset był świetnie dopasowany i pozostawił przestrzeń na jedzenie i picie!”

___________________

W ELLE.pl na co dzień informujemy Was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym ciężkim czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. Tutaj dowiecie się jak pomagać, sprawdzicie gdzie trwają zbiórki i przeczytacie co zrobić, aby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach: pomoc dla Ukrainy.